Data: 2003-10-08 09:10:02
Temat: Nie wyszło :(
Od: "Kinga Macyszyn" <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
To miał być post o tym, jaka mi dobra wczoraj kolacja wyszła.
Bo dobry farsz wyszedł ze "zwyczajnej" warzywnej mrożonki, wędzonego
kurczaczka, curry i ketchupu zamiast koncentratu pomidorowego, do tego
jeszcze pieprz, cytryna i dusimy na masełku.
Tyle, że ja od kilkunastu lat nie umiem, po prostu NIE UMIEM usmażyć
zwykłego naleśnika!
Albo się przypalają, albo się rwą albo są grube albo takie twarde (jak
wczoraj) i grube też w dodatku, że nie sposób ich zwinąć, bo się łamią w
połowie.
Ja nie wiem co ja robię nie tak. Umiem upiec drożdżowe ciasto, nadziać
kurczaka, a nie umiem zrobić ZWYKŁEGO NALEŚNIKA!
Mam koleżankę która nie umie i nie lubi gotować i jedyne co umie robić to
właśnie naleśniki, szlag mnie trafia (tak z przymrużeniem oka) kiedy widzę,
że jej jak od maszynki wychodzą jeden za drugim takie same z patelni.
Co robić, żeby człowiekowi wyszedł normalny naleśnik?
--
Pozdrawiam
K
Just one year of love is better than a lifetime alone
[Freddie Mercury]
--
Pozdrawiam
K
Just one year of love is better than a lifetime alone
[Freddie Mercury]
|