Data: 2000-04-22 10:06:05
Temat: Odp: Odp: czy to coś złego?
Od: "Sebbie" <s...@b...gnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <n...@p...ninka.net> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:m...@p...ninka.net...
> "Sebbie" <s...@b...gnet.pl> writes:
>
>
> > dokladnie.... i tu mam troche zal do mojej dziewczyny - jest ona osoba,
> > ktora nie potrafi tak do konca wprost powiedziec takiemu ktosiowi zeby
> > spadal, "nie chce go zranic".... (zeby nie bylo niedomowien - kocha mnie
i
> > to ze mna chce byc, a on jej nie intereusuje - po prostu jest osoba,
ktora
> > nie potrafi komus wprost powiedziec, zeby dal sobie kompletnie
spokoj......
> > moze podswiadomie (albo swiadomie) nie chce tego powiedziec, aby miec
> > takiego adoratora, zeby przez to poczucie zagrozenia, bardziej mi
zalezalo
> > na niej........ choc to bardzo niedorosle podejscie, on niepotrzebnie
łudzi
> > sie nadziejami....i tym mnie wkurza
>
> Wlasnie, problem lezy w niej i w tobie... a nie w tym gosciu...
mozesz sprecyzowac?
pozdrawiam
Sebbie
|