Data: 2014-10-14 17:10:17
Temat: Odp: Paluchy w jedzeniu.
Od: "@" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Uprawiasz myślenie życzeniowe: życie pokazuje zupełnie co innego niż tutaj
>imputujesz, tzn pokazuje to, że bardzo >silna jest korelacja między masą
>ciała a zamiłowaniem i umiejętnościami kulinarnymi - chudeuszy jest tutaj
>jak na >lekarstwo. To oczywista korelacja. Dobry kucharz nie musi być
>tłuściochem, ale z reguły ma tzw MASĘ. MASĘ zaś >tworzą i tłuszcz, i
>mięśnie - dobra dieta buduje prawidłową masę. Żaden bezmięśniowy chudeusz
>dobrze nie ugotuje.
Zycie pokazuje ? :) To zalezy jak kto zyje.
Tą korelacją to chyba siebie probujesz dowartosciowac, bo akurat naprawde
dobry kucharz, a nie pasibrzuch, wie jak o siebie zadbac zdrowymi posilkami.
Mylisz pojecie "smakosz" z pojeciem "obzartuch", bowiem smakosze przede
wszystkim wiedza co to umiar i kultura spozywania posiłków.
>> PS. jeszcze powiedz, ze najzdrowsze dziecko to takie, ktore wyglada jak
>> logo Michelin :)))
>To Twoja wypowiedź - na poziomie "dzika w sosnę".
Nie, to NIE moja wypowiedź - i tu wlasnie po raz kolejny uwydatnia się Twoja
(nie)umiejętność pojmowania słowa pisanego. Stąd też konieczność
zastosowania poziomu "dzika i sosny" - dotarło ! :)))
@
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
|