Paluchy w jedzeniu.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 157

111. Data: 2014-10-13 11:19:57

Temat: Odp: Paluchy w jedzeniu.
Od: "@" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>Widziałąm wielu prawdziwych kucharzy - ŻADEN nie był chudy. Specyfiką tego
>zawodu jest właśnie CIĄGŁE >PRÓBOWANIE podczas "dosmaczania". Ponadto
>dobrym kucharzem jest tylko ten, kto lubi dobrze i duzo zjeść. >Chudeusz
>przy kuchni (restauracyjnej) budzi moje najwyższenie-zaufanie: albo ma
>robaki, albo z załozenia nie je tego, >co sam gotuje. I w tym, i w tym
>przypadku - uciekać od takiego jak najdalej.

Pitolisz, jak zwykle zreszta. Myslisz schematami, inaczej nie umiesz.
Nie widzialas prawdziwych kucharzy tylko prawdziwych pasibrzusznych
obzartuchow i tyle.
"Prawdziwy" kucharz wie jak zrownowazyc posilki, zeby byly i smaczne i
zdrowe zarazem, a bełt pt. schabowy z kapucha czy inne mamałygi umie
ugotowac kazdy.

"...dobrym kucharzem jest tylko ten, kto lubi dobrze i duzo zjeść" - tu juz
zarabalas jak dzik w sosne :)))))))
Nie dla wszystkich zyciowym celem jest nazrec sie do rozpęku, ale cóż...
kazdy ma swoje priorytety :)))

PS. jeszcze powiedz, ze najzdrowsze dziecko to takie, ktore wyglada jak logo
Michelin :)))

@

---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

112. Data: 2014-10-13 12:59:04

Temat: Re: Paluchy w jedzeniu.
Od: ikselk%g...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu poniedziałek, 13 października 2014 08:43:30 UTC+2 użytkownik Wiesiaczek
napisał:
> W dniu 12.10.2014 o 19:32, ikselk%g...@g...com pisze:
>
> ... Chudeusz przy kuchni (restauracyjnej) budzi moje
>
> > najwyższenie-zaufanie: albo ma robaki, albo z załozenia nie je tego,
>
> > co sam gotuje. I w tym, i w tym przypadku - uciekać od takiego jak
>
> > najdalej.
>
>
>
> No, ale skoro budzi Twoje "najwyższe-zaufanie", to trochę dziwne, czyż nie?
>

Najwyzsze-nie-zaufanie - mial byc jeden lacznik wiecej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

113. Data: 2014-10-13 13:07:56

Temat: Re: Paluchy w jedzeniu.
Od: ikselk%g...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu poniedziałek, 13 października 2014 11:19:57 UTC+2 użytkownik @ napisał:

> "...dobrym kucharzem jest tylko ten, kto lubi dobrze i duzo zjeďż˝ďż˝" - tu juz
>
> zarabalas jak dzik w sosne :)))))))

Uprawiasz myślenie życzeniowe: życie pokazuje zupełnie co innego niż tutaj
imputujesz, tzn pokazuje to, że bardzo silna jest korelacja między masą ciała a
zamiłowaniem i umiejętnościami kulinarnymi - chudeuszy jest tutaj jak na lekarstwo.
To oczywista korelacja. Dobry kucharz nie musi być tłuściochem, ale z reguły ma tzw
MASĘ. MASĘ zaś tworzą i tłuszcz, i mięśnie - dobra dieta buduje prawidłową masę.
Żaden bezmięśniowy chudeusz dobrze nie ugotuje.

> PS. jeszcze powiedz, ze najzdrowsze dziecko to takie, ktore wyglada jak logo
>
> Michelin :)))

To Twoja wypowiedź - na poziomie "dzika w sosnę".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

114. Data: 2014-10-13 13:49:58

Temat: Re: Paluchy w jedzeniu.
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 12 Oct 2014 18:52:21 +0200, Stokrotka napisał(a):

> Połknęłam kotledta w czasie dążącym do zera, jedząc tyłem do obżydliwego
> logo.

Oj, Stokrotka, Stokrotka.... To już antysemityzmem zajeżdża.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

115. Data: 2014-10-13 17:32:23

Temat: Re: Paluchy w jedzeniu.
Od: GalAnonim <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 12.10.2014 23:23, ikselk%g...@g...com pisze:
> W dniu niedziela, 12 października 2014 18:46:13 UTC+2 użytkownik Wiesiaczek
napisał:
>> W dniu 10.10.2014 o 20:09, ikselk%g...@g...com pisze:
>>
>>> W dniu piątek, 10 października 2014 18:50:48 UTC+2 użytkownik pwz napisał:
>>
>>>
>>
>>>> (...). Czyli (...) to nie są przepisy restauracyjne. Trzeba wziąć
>>
>>>>
>>
>>>> na to poprawkę.
>>
>>>
>>
>>> Jednakże zwyczaj "modelowania" dań na restauracyjnych talerzach przy pomocy
tytułowych paluchów wziął się własnie stąd, ponadto ci panowie firmują/prowadzą, i
promują różne restauracje/knajpy/lokale, prowadzą promocje i takie tam, jednym
słowem są ZNANI właśnie w kontekście restauracyjnym. Ich sposób bycia na ekranie
przenosi się więc także na kulisy przygotowania dań w restauracjach, ba tam, żeby
tylko na to - bo i na oczekiwania klientów owych przybytków i właśnie to mnie
przeraziło w tym wątku.
>>
>>>
>>
>>
>>
>> Nie wiem, co wy z tymi paluchami ciągle...
>>
>> W domu gdy mam zamiar poukładać żarcie w jakieś wzorki, a zdarza mi się
>>
>> to przy okazji dzwonek śledzia, używam pałeczek, takich samych jak do
>>
>> jedzenia.
>>
>> Paluchów nie muszę maczać w oleju a pałeczki łatwo wytrzeć i przemyć.
>
> Ja używam do tego (i do wielu innych rzeczy w kuchni) szczypczyków do cukru - po
prostu. Precyzja i brak paprania się w jedzeniu.
> A na przykład do zwijania roladek ze śledzia albo różyczek z płatów łososia itp -
półmiskowego widelca do wędlin, który jak wiadomo ma dwa zeby i bardzo fajnie sie
miedzy nie wklada plat sledzia, po czym obracajac zwija ciasno, przytrzymujac bokiem
zwyklego widelca zeby sie nie rozwijalo. Itp. Idzie to blyskawicznie.
>
> Generalnie: twierdze, ze jesli ktos (nawet zwykly laik kuchenny) ma opanowana
umiejetnosc operowania nozem i widelcemna codzien, nie ma trudnosci z operowaniem
sztuccami do serwowania oraz podstawowymi narzedziami kuchennymi.

A ciekawe jakimi narzędziami rwiesz sałatę, do chyba jej nie kroisz?
A te wszystkie swoje przybory oczywiście masz jednorazowego użytku lub
sterylizujesz... STERYLIZUJESZ a nie myjesz (w zasadzie to płuczesz) w
zmywarce w 75 st. C.

GA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

116. Data: 2014-10-13 18:13:31

Temat: Re: Paluchy w jedzeniu.
Od: ikselk%g...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu poniedziałek, 13 października 2014 17:32:23 UTC+2 użytkownik GalAnonim
napisał:

> A ciekawe jakimi narzędziami rwiesz sałatę, do chyba jej nie kroisz?
>
> A te wszystkie swoje przybory oczywiście masz jednorazowego użytku lub
>
> sterylizujesz... STERYLIZUJESZ a nie myjesz (w zasadzie to płuczesz) w
>
> zmywarce w 75 st. C.
>
>
>

Co Ty masz z tym czytaniem ze zrozumieniem...
Zadaj mi te pytania, jak się zatrudnię w garkuchni albo ją założę. Hint: ZBIOROWE
ŻYWIENIE oraz BRUDNE PALUCHY.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

117. Data: 2014-10-13 18:52:37

Temat: Re: Paluchy w jedzeniu.
Od: GalAnonim <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 13.10.2014 18:13, ikselk%g...@g...com pisze:
> W dniu poniedziałek, 13 października 2014 17:32:23 UTC+2 użytkownik GalAnonim
napisał:
>
>> A ciekawe jakimi narzędziami rwiesz sałatę, do chyba jej nie kroisz?
>>
>> A te wszystkie swoje przybory oczywiście masz jednorazowego użytku lub
>>
>> sterylizujesz... STERYLIZUJESZ a nie myjesz (w zasadzie to płuczesz) w
>>
>> zmywarce w 75 st. C.
>>
>>
>>
>
> Co Ty masz z tym czytaniem ze zrozumieniem...
> Zadaj mi te pytania, jak się zatrudnię w garkuchni albo ją założę. Hint: ZBIOROWE
ŻYWIENIE oraz BRUDNE PALUCHY.
>
>
Nie, nie hint: zbiorowe żywienie, tylko Twoje przechwalanie się, że nie
używasz w ogóle palców u siebie w kuchni
GA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

118. Data: 2014-10-13 19:35:27

Temat: Re: Paluchy w jedzeniu.
Od: pwz <p...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

W dniu .10.2014 o 18:52 GalAnonim <s...@s...pl> pisze:
> Nie, nie hint: zbiorowe żywienie, tylko Twoje przechwalanie się, że nie
> używasz w ogóle palców u siebie w kuchni
> GA
>

Bo zamiast palców można używać języka... I innych takich... Urządzeń. W
kuchni oczywiście też.
pwz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

119. Data: 2014-10-13 20:04:33

Temat: Re: Paluchy w jedzeniu.
Od: ikselk%g...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu poniedziałek, 13 października 2014 18:52:37 UTC+2 użytkownik GalAnonim
napisał:
> W dniu 13.10.2014 18:13, ikselk%g...@g...com pisze:
>
> > W dniu poniedziałek, 13 października 2014 17:32:23 UTC+2 użytkownik GalAnonim
napisał:
>
> >
>
> >> A ciekawe jakimi narzędziami rwiesz sałatę, do chyba jej nie kroisz?
>
> >>
>
> >> A te wszystkie swoje przybory oczywiście masz jednorazowego użytku lub
>
> >>
>
> >> sterylizujesz... STERYLIZUJESZ a nie myjesz (w zasadzie to płuczesz) w
>
> >>
>
> >> zmywarce w 75 st. C.
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >
>
> > Co Ty masz z tym czytaniem ze zrozumieniem...
>
> > Zadaj mi te pytania, jak się zatrudnię w garkuchni albo ją założę. Hint: ZBIOROWE
ŻYWIENIE oraz BRUDNE PALUCHY.
>
> >
>
> >
>
> Nie, nie hint: zbiorowe żywienie, tylko Twoje przechwalanie się, że nie
>
> używasz w ogóle palców u siebie w kuchni
>

Ty mózgu - nigdzie. Jak widać.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

120. Data: 2014-10-13 20:12:19

Temat: Re: Paluchy w jedzeniu.
Od: GalAnonim <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 13.10.2014 20:04, ikselk%g...@g...com pisze:
> W dniu poniedziałek, 13 października 2014 18:52:37 UTC+2 użytkownik GalAnonim
napisał:
>> W dniu 13.10.2014 18:13, ikselk%g...@g...com pisze:
>>
>>> W dniu poniedziałek, 13 października 2014 17:32:23 UTC+2 użytkownik GalAnonim
napisał:
>>
>>>
>>
>>>> A ciekawe jakimi narzędziami rwiesz sałatę, do chyba jej nie kroisz?
>>
>>>>
>>
>>>> A te wszystkie swoje przybory oczywiście masz jednorazowego użytku lub
>>
>>>>
>>
>>>> sterylizujesz... STERYLIZUJESZ a nie myjesz (w zasadzie to płuczesz) w
>>
>>>>
>>
>>>> zmywarce w 75 st. C.
>>
>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>
>>
>>>
>>
>>> Co Ty masz z tym czytaniem ze zrozumieniem...
>>
>>> Zadaj mi te pytania, jak się zatrudnię w garkuchni albo ją założę. Hint: ZBIOROWE
ŻYWIENIE oraz BRUDNE PALUCHY.
>>
>>>
>>
>>>
>>
>> Nie, nie hint: zbiorowe żywienie, tylko Twoje przechwalanie się, że nie
>>
>> używasz w ogóle palców u siebie w kuchni
>>
>
> Ty mózgu - nigdzie. Jak widać.
>
Jak już podbudowałaś swoje ego - to odpowiedz mi na moje pytania, bo
chwalisz się, że wszystko robisz narzędziami a nic palcami więc odpowiedz...
ale wiem, że na odpowiedź się nie doczekam, bo tutaj już nie będziesz w
stanie wymyślić (jak zwykle) kolejnych bzdur...
za to doczekam się kilku kolejnych inwektyw bo tylko w tym jesteś dobra

zawsze sobie powtarzam, żeby nie dyskutować z idiotką bo najpierw
sprowadzi dyskusję do swojego poziomu a potem pokona mnie doświadczeniem
ale wszech-i-jedynie-słusznie-wiedząca-xl-ka zawsze pieprznie taką
głupotą, że się wtrącę w Twoje majaczenia

GA