Data: 2003-03-22 14:34:22
Temat: Odp: Plakaty gejów
Od: "boniedydy" <b...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Katarzyna Kulpa <k...@k...net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:s...@o...slodki.domek...
> On Sat, 22 Mar 2003 10:20:01 +0100, boniedydy
<b...@z...pl> wrote:
> : Użytkownik Katarzyna Kulpa <k...@k...net> w wiadomości do grup
> : dyskusyjnych napisał:
> : > a skad sie tego dowiedziales? tzn. jaka sytuacje sobie wyobraziles,
ktora
> : > wyzwalalaby w tobie wlasnie ten "inny rodzaj przywiazania"? czy nie
jest
> : > czasem tak, ze zgodnie z generalna sklonnoscia ludzi mistyfikujesz tak
> : zwany
> : > "naturalny porzadek rzeczy"?
> :
> : Kasiu, jak pewnie wiele osób z tej grupy mam takie dziecko, i zapewniam
Cię,
> : że pamięć tego, w jak piękny sposób się ono poczęło, jest istotnym
elementem
> : i podstawą mojej miłości do niego. Oczywiście nie stanowi to gwarancji,
że
> : np. moje własne ograniczenia nie zaciążą na wychowaniu dziecka, ale z
całą
> : pewnością kocham ja najbardziej i najmądrzej, jak potrafię.
>
> co w takim razie powiedza rodzice adopcyjni, ktorych dzieci poczely sie
> calkowicie poza nimi? nie neguje twoich pieknych odczuc wobec twojego
> dziecka, ale pomysl chwile o tych, ktorym to akurat odczucie (wspomnienie
> jak sie poczynalo) jest obce, czy ich milosc jest z definicji inna czy
> gorsza?
Kasiu, nigdzie tego nie pisałam a nawet nie mozna tego wywnioskować z tego,
co napisałam. Pisałam tylko o sobie i o nikim innym.
> na jakiej podstawie tak wyrokujesz?
Nie chciałabym rozpoczynac nowej dyskusji tylko dlatego, ze niedokladnie
przeczytałas mój post :)
> czlowiekowi z natury trudno wyjsc poza wlasny punkt widzenia.
>
Z całą pewnością :)
boniedydy
|