Data: 2001-09-18 16:52:59
Temat: Odp: depresja
Od: "krzysztof\(ek\)" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
news:9o7hgg$bbl$1@news.tpi.pl...
> Czyli jest to choroba i pewnie w dodatku psychiczna.
> Niech bedzie.
Ja tego nie napisalem. Przypisujesz mi slowa, ktorych nie uzylem.
Zaburzenia depresyjne to choroba. Ale nie choroba psychiczna. Zaburzenia
psychiczne- konkretniej.
> A czy jestes w stanie wyjasnic w jaki sposob pacjent
> (ktory nie jest w stanie zdiagnozowac u siebie depresji)
> ma postapic w przypadku depresji (podejrzenia)?
Udac sie do lekarza lub psychologa.
> Bo rozumiem ze trzeba wybrac sie w koncu do psychiatry
> aby ten zdiagnozowal i 'leczyl' depresje. OK, ale skad
> czlowiek ma wiedziec ze wymaga interwencji psychiatry?
> Przeciez nie moze(!!) tego wiedziec, gdyz nie jest w stanie
> samodzielnie ew zdiagnozowac depresji!
Posluchaj: jest cos takiego jak "objawy". Objaw to nie choroba.
Bol to objaw nie choroba. Czy jak boli, to nie uwazasz, ze wymagasz
pomocy?
Przeciez to tez nie choroba.
Objawem depresji sposrod wielu innych jest obnizony nastroj.
> Poza tym za najwiekszych ekpertow podaja sie tu faceci,
> a zdecydowana wiekszosc, o ile wiem, ofiar depresji
> to kobiety.
Uwazasz, ze mezczyzni nie choruja na depresje?
krzysztof(ek)
|