Data: 2001-10-14 23:54:17
Temat: Odp: myslenie a działanie i cos jeszcze - problem nr 2001
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przepraszam, ale poryczę muuu....
O co Ci biega?
Chcesz coś? Staram się jak mogę - nie?
to czemu na psp pytasz o drogę?
Jeśli nie pasi (nie pasie)
Można na setkach tysiącu innych.
Marsel z skrajności w skrajność wpadasz. Jak każdy
Proponuję: (moja prive sugestia)
(a czy bym proponował, gdybyś filtra olejowego nie posiadał?)
Przez tydzień akceptuj jak leci - przyjmuj otchłań dziwnej jażni
czegoś co Ci nie pasuje - może przez dwa tygodnie?
To dużo? Dwa tygodnie?
Mów tylko Tak - nie - niewiem.
Tylko przez przyjmowanie.
Ten mówi to - tamten tamto
Tylko przez przyjmowanie
Rozwal wątki jednym słowem
tak - nie - niewiem.
wybierz sam
A po pewnym czasie dasz pełnym głosem i w nowym - wspaniałym
wątku co Ci nie gra. Ok?
Ok?
Pytam. Ok?
Ja też czasem (zawsze) plotę bzdury
Oni też zawsze (czasem) je plotą.
Kto może to przebrać?
Może wreszcie Ty?
Być może.
eTT
w zdrówkach - i bez paniki
2 tygodnie jeszcze mamy :-)))
(chyba)
PS
Odpowiem na poprzednie po przemyśleniu - na pewno!
|