Data: 2002-09-26 20:48:58
Temat: Odp: placze, maz nie zdradzil chce sie wygadac
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Małgorzata Majkowska <m...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:amvard$e7g$...@n...onet.pl...
> Zapytaj się jej :-) Może ten typ tak ma? Może jeszcze nie poszła zupełnie
na
> dno, a tylko utraciła grunt pod nogami... Widzisz czasem trzeba pójść na
> dno, żeby sie odbić i wypłynąć na powierzchnię.
Zgadzam się z tym. Być może ta dyskuja pozwoli jej się odbić od dna...
> Uważasz, że kobiecie wystarczą papiloty, nowa szmata, zabieg kosmetyczny,
> lifting i siłownia, żeby poczuć się kobietą pożądaną? IMHO dość
> powierzchowne mniemanie.
źle mnie zrozumiałaś ale faktycznie mogłaś tak zrozumieć
miałam na myśli..., nie czuje sie powabna ???????
eh to chyba jej problem
,niech cos z tym zrobi by ją pożądano a jak nie ?
to niech sobie walnie albo walnie na głowe papiloty
własnej roboty usiadzie w kącie i placze a życie popłynie tak swoim torem
...
Wiesz mnie raczej by nie odpowiadała rola luzackiej
> kobietki, takiej w sam raz na jeden raz
luzacka to nie znaczy na jeden raz :-) ale może u Ciebie tak
. Pożądaną i szanowaną ze wszystkimi przymiotami i ducha i ciała
> i umysłu. Uwielbiam jak facet nie widzi we mnie tylko ciała, ale jest
> jednocześnie pod wrażeniem mojej błyskotliwej inteligencji.
to chyba w większosci lubimy ale " Mężczyzna lubi inteligencję w
kobiecie,którą kocha,ale niższą od jego własnej" :-)
> > kobieta ma być zawsze kobietką tak uważam JA obojętnie na wiek
>
> kobietką? Czymś w rodzaju frywolnej kelnereczki????
a wiesz jeśli to niekiedy konieczne ? to również i z większym apetytem
popatrzy na kelnereczkę niż na swoją przemądrzałą co to wszystkie rozumy
pozjadała złośliwą żoneczke ...
>
> >...uwazam
> > ,ze jestem na równi z mężczyzną wolnym człowiekiem i mam prawo do
pewnych
> > posunięć tak jak mężczyzna i to moja sprawa będzie jak sobie poukładam w
> > życiu ...
>
> Czyli co ?
Zapolować na faceta?
a to rzecz temperamentu :-)
Zgwałcić go, pobawić się nim, porzucić...?
:-) a dlaczego nie ? ale dlaczego porzucić ?
myslisz ,że Twój nie chciałby tak raz od święta być zgwałconym przez Ciebie
:-) myśle, że coś nowego byś wniosła w swój związek :-)))
> Zrobić mu dzieciaka?
tu cię poniosło :-)))))
Obić mu pysio?
no nie tu to bym sie poczuła ,że mam kalesony koło siebie a nie faceta
:-))))
Walnąć sobie golonkę z piwem, a później
> radośnie bęknąć ?
piwa w sumie nie lubie:-))) golonki też nie bo tłusta :-))) raczej faceci
ten zestaw lubią...
Być wniesioną do domku o trzeciej nad ranem i rzucić na
> dywan frywolnego pawia,
niekoniecznie po piwie sie go rzuca :-)))
kiedy TZ będzie stał w progu z wałkiem i grobową
> miną?? :-))))))
wtedy byłaby pewnie wypiska na drzwiach :-)
> > ktoś tu napisał ,że Bruxa nie miała babci ,która by przekazała jej
> > co należy z mężczyzną zrobić by go zniewolić :-)))) i to prawda kobietka
> > mądra nie ma chwil rezygnacji ,załamania, nie czuje sie odrzucona...
co próbujesz mi ogródkami imputować.
Tobie nic bo ale szkoda własnie mi bruxa ,że nie miała takiej babci co by z
niej zrobiła twardziela...
Potrafię zrozumieć te
> kobiety, które są słabsze i wrażliwsze od Ciebie i głębiej przeżywają
> "zdradę" czy niewierność partnera i nie potrafią sobie z tym poradzić.
no tak ja do momentu aż same sie nie obudzą ...
A nie ma to nic
> wspólnego z głupotą czy zaślepieniem, a raczej inną konstrukcją
psychiczną.
no zgadza sie ale po to ma służyc ta dyskusja żeby sie przebudziła i zaczeła
żyć ...
Ty starasz na siłę
> się nas przekonać, na bazie ich doświadczeń, jaka z Ciebie klawa kobita.
> Czyżbyś była niedowartościowana?? :-P
a nie wpadłaś na to ,że mogłam to w swoim życiu przerabiać ????? lub
podobnie zanim doszłam do perfekcji swoim działaniu???
nazywaj sobie to jak chcesz ale błąd w sztuce :-) wszystko to mi jest znane
o czym mówie i nie z ksiazek ...tak się składa ,że żyje na tym samym świecie
jak Ty.Bruxa i wiele innych o różnej osobowości , odporności psychicznej...
nie jest moim celem krytykować Bruxa czy dawać jej wskazówki ale jestem
pewna ,że jeśli nie walnie pięścią o stół i nie powie sobie mam prawo do
życia tak samo jak on / i tu nie wyskakuj mi z tym ,ze zaraz napiszesz "
to co Bruxa ma usiasc i podrywac facetów ? nie o to mi chodzi /
obudzić się , zacząć zmiany od siebie a pozniej dalsze posunięcia ...
a co do mnie tak widze życie obecnie i nic na to nie poradze czy to kogoś
zadawala czy bulwersuje , biorę życie jak idzie ...raz lepiej raz gorzej ale
nigdy sie nie poddaje ... chociaż mam też niekiedy dni ,że sie zastanawiam
ale budze sie szybko z letargu i analizuje co zrobiłam źle i jak naprawić
sytuację...szkoda życia jutro może szlag trafić wszystko ...nie jestem
idealną osobą ale sie staram
Sandra
|