Data: 2002-03-23 23:16:15
Temat: Olej z pierwszego tłoczenia...
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tak mnie naszło na pewne pytanie.
Ostatnio jeden z olei reklamuje się w polskiej telewizji jako olej z
pierwszego tłoczenia... a mi się wydaje, że popełniają tym sposobem grube
nadużycie...
A co wy o tym sądzicie?
Sytuacja wygląda tak, że jest reklama w której się mówi, że olej z
pierwszego tłoczenia jest jak sok z pomarańczy wycisnąć go można tylko raz.
Olej jest być może, że faktycznie z pierwszego tłoczenia, ale jest to olej
rafinowany (jest o tym informacja na butelce) a więc oczyszczany w wysokich
temperaturach przez co pozbawiony istotnych zdrowych składników, i
jednocześnie z częściowo zmienionymi tłuszczami na tłuszcze trans.
Jakoś tak w moim przekonaniu olej z pierwszego tłoczenia to jest ten
tłoczony na zimno... jak np. w przypadku oliwy z oliwek oliwa extra vergine.
Dostępne są w handlu oleje np. słonecznikowy z pierwszego tłoczenia na
zimno, ale ich jakość o cena nie ma dużo wspólnego z tym reklamowanym
olejem...
A może ja nie mam racji? Co o tym sądzicie?
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|