Data: 2001-09-11 17:49:14
Temat: Osman bin Laden
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dzis doroslam do rzeczywistosci, dzis dotarlo do mnie, ze nigdzie nie ma
naprawde ucieczki od prawdziwego gniewu.
Stany byly zawsze dla mnie nietykalne, bezpieczne, wspaniale. Otaczaly
mnie plaszczem bezpieczenstwa, ktore wydawalo sie absolutne. Tragedia
dzisiejszego dnia zniszczyla na zawsze nasze, jakze zludne, Eldorado.
Ale musze przyznac, ze radosc, jaka te wydarzenia przyniosly w swiecie
muzulmanskim jest chyba najtrudniejsza do strawienia.
Tysiace ludzi w Nowym Jorku stracilo dzis zycie. Osobiscie mam kilkoro
przyjaciol, ktorzy pracuja w WTC, czy pracowali, ale lacza z Nowym
Jorkiem nie dzialaja, nie mozna sie dodzwonic, wiec nikt nie wie, kto
zyje, a kto nie.
Jest to zupelnie niewyobrazalne uczucie - znow znajdowac sie w miejscu
na swiecie, ktore w kazdej chwili moze znalezc sie w prawdziwej wojnie.
Modlmy sie wszyscy, ze na tym sie skonczy.
Magdalena Bassett
|