« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-12 17:18:37
Temat: Powiekszony węzełchłonny.Witam,
Mam takie pytanie: od jakiegoś czasu odczuwam lekki ból w pachwinie. Lekarz
zdiagnozował małą przepukline ale dla pewności dał skierowanie na USG. Na
wyniku z badania mam napisane ze pojawiła sie torbiel nasienna (średnica
powyżej 6mm, na poprzednim rok temu było 5x7mm) oraz powiekszony jeden węzeł
chłonny pod koscią łonową - niskoechogeniczny węzeł chłonny o wymiarach
26x15mm. Reszta węzłów niepowiekszona.
Czy jest to powód do niepokoju? Jakie zazwyczaj jest leczenie?
Pozdrawiam
DArek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-05-12 19:02:47
Temat: Re: Powiekszony węzełchłonny.
Użytkownik "DArek" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b9okvm$22f2$1@foka1.acn.pl...
> Witam,
>
> Mam takie pytanie: od jakiegoś czasu odczuwam lekki ból w pachwinie.
Lekarz
> zdiagnozował małą przepukline ale dla pewności dał skierowanie na USG. Na
> wyniku z badania mam napisane ze pojawiła sie torbiel nasienna (średnica
> powyżej 6mm, na poprzednim rok temu było 5x7mm) oraz powiekszony jeden
węzeł
> chłonny pod koscią łonową - niskoechogeniczny węzeł chłonny o wymiarach
> 26x15mm. Reszta węzłów niepowiekszona.
> Czy jest to powód do niepokoju? Jakie zazwyczaj jest leczenie?
>
> Pozdrawiam
> DArek
>
Witam
główne przyczyny powiększenia węzłów chłonnych to: reakcja na zmiany w
rejonie, skąd spływa do węzłów limfa, łącznie z samym zapaleniem tych
węzłów, zmiany nowotworowe i nowotworowo-podobne w samych węzłach. W Twoim
przypadku wydaje się, że przyczyna istnieje - torbiel nasienna, w
sąsiedztwie której toczyć sie może zapalenie. Na razie może bez paniki. Co
jest istotne - węzły reaktywne (odczynowe) często są tkliwe, na pewno
ruchome względem podłoża (przesuwalne). Jeśli niebolesne powiększenie węzłów
(albo jednego, jak u Ciebie) utrzymuje się bez widocznej przyczyny, jeśli są
one twarde i niebolesne, w dodatku nieruchome, to wskazane jest
rozstrzygnięcie, co się w nich/im dzieje - najprostsze - biopsja
cienkoingłowa (cienką igłą trzeba pociągnąć trochę z węzła), jakkolwiek nie
zawsze rozstrzygająca. Jeśli mamy do czynienia z odczynowym powiększeniem
węzłów, jak można podejrzewać u Ciebie, to leczy się to przyczynowo - trzeba
zlikwidować zmiany, które wywołują reakcję w węzłach. Węzły, po likwidacji
przyczyny, zwykle same sobie "poradzą" i stopniowo (czasem w cięgu paru
miesięcy nawet) powrócą do normalnej wielkości.
patolog KriKri
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-05-12 19:44:38
Temat: Re: Powiekszony węzełchłonny.
Jeśli mamy do czynienia z odczynowym powiększeniem
> węzłów, jak można podejrzewać u Ciebie, to leczy się to przyczynowo -
trzeba
> zlikwidować zmiany, które wywołują reakcję w węzłach. Węzły, po likwidacji
> przyczyny, zwykle same sobie "poradzą" i stopniowo (czasem w cięgu paru
> miesięcy nawet) powrócą do normalnej wielkości.
Witam,
A co będzie w tym przypadku leczeniem przyczynowym? Na stół i pod nóz a
potem sie zobaczy czy wezeł wroci do normalnej postaci czy jkaies leczenie
farmakologiczne (chociaż stawiam na to pierwsze). A jesli to ciecie to
pwenie jakis dłuższy pobyt w szpitalu a nie chirurgia jednego dnia.
Pozdrawiam
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-05-13 16:02:10
Temat: Re: Powiekszony węzełchłonny.
Użytkownik "DArek" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b9otir$18ie$1@foka.acn.pl...
>
> Jeśli mamy do czynienia z odczynowym powiększeniem
> > węzłów, jak można podejrzewać u Ciebie, to leczy się to przyczynowo -
> trzeba
> > zlikwidować zmiany, które wywołują reakcję w węzłach. Węzły, po
likwidacji
> > przyczyny, zwykle same sobie "poradzą" i stopniowo (czasem w cięgu paru
> > miesięcy nawet) powrócą do normalnej wielkości.
>
> Witam,
>
> A co będzie w tym przypadku leczeniem przyczynowym? Na stół i pod nóz a
> potem sie zobaczy czy wezeł wroci do normalnej postaci czy jkaies leczenie
> farmakologiczne (chociaż stawiam na to pierwsze). A jesli to ciecie to
> pwenie jakis dłuższy pobyt w szpitalu a nie chirurgia jednego dnia.
>
> Pozdrawiam
> Darek
>
jeszcze raz ja
z tego, co wiem, to tzw. spermatocoele (a o to chyba chodzi) nie leczy się
farmakologicznie. Niestety nie wiem, jak wygląda chirurgia w tym przypadku
od strony techinicznej, ale wydaje mi się prawdopodobne, że jest możliwa
"chirurgia jednego dnia"
Może w tej sprawie odezwie się ktoś bardziej kompetentny
pozdrawiam
patolog KriKri
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-05-14 01:05:11
Temat: Re: Powiekszony węzełchłonny.witam,
ja sie troszke podepne pod kolege ze swoim pytaniem;)
miesiac temu mialam robione USG dolow pachowch- ponad 2 miesiace temu
wyczulam tam guzka - a pozniej biopsje , ktora wykazala,ze jest to wezel
chlonny - ale niestety nic wiecej poza tym sie nie dowiedzialam.
zastanawia mnie jednak to,ze jakies 2 tygodnie temu pojawily sie 2 kolejne
guzki w okolicach tego pierwszego - USG jeszcze nie robilam, jak zwykle
poczekam jeszcze troche.dodam, ze do tego wszystkiego dochodza praktycznie
stale stany podgoraczkowe (37 - 37,3) i bole stawow i kosci.czy te objawy
moga byc spowodowane migdalami w "nie za dobrej kondycji"?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-05-14 17:36:05
Temat: Re: Powiekszony węzełchłonny.
Użytkownik "Baska" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b9s4pf$3tn$1@atlantis.news.tpi.pl...
> witam,
> ja sie troszke podepne pod kolege ze swoim pytaniem;)
>
> miesiac temu mialam robione USG dolow pachowch- ponad 2 miesiace temu
> wyczulam tam guzka - a pozniej biopsje , ktora wykazala,ze jest to wezel
> chlonny - ale niestety nic wiecej poza tym sie nie dowiedzialam.
> zastanawia mnie jednak to,ze jakies 2 tygodnie temu pojawily sie 2 kolejne
> guzki w okolicach tego pierwszego - USG jeszcze nie robilam, jak zwykle
> poczekam jeszcze troche.dodam, ze do tego wszystkiego dochodza praktycznie
> stale stany podgoraczkowe (37 - 37,3) i bole stawow i kosci.czy te objawy
> moga byc spowodowane migdalami w "nie za dobrej kondycji"?
>
zacznę od końca - raczej migdały nie mają nic wspólnego z węzłami pachowymi,
ale mogą mieć związek z objawami ogólnymi (ale nie muszą). Wskazane -
badanie laryngologiczne - czy laryngolog stwierdza przewlekłe zapalenie
migdałków? Wskazane jednak wyjaśnienie sytuacji z węzłami pachowymi (a
właściwie - guzkami, bo przecież mogą to nie być węzły, a biopsja mogła
"pociągnąć" komórki z ich sąsiedztwa, jeśli jest reakcja zapalna) - to, że w
biopsji było utkanie węzła, jeszcze nie wyjaśnia sprawy. Czy miałaś badane
piersi - w porządku (szczególnie po stronie węzłów)? Inna możliwość (jedna z
licznych) - czy nie masz kota, który by Cię zadrapał albo nie wbiłaś
drzazgi/kolca w rekę, po tej stronie co pacha (mogło być chwilę temu)? W
związku z bólami stawowymi i kości oraz stanami podgorączkowymi może
należałoby zacząć od badań podstawowych - morfologia krwi z obrazem
odsetkowym (czyli, ile czego - limfocytów, granulocytów itp.), OB - jak
podwyższone (poczynając od dwucyfrowego pierwszego wyniku) - to wskazanie na
stan zapalny - np. OB 20/40, CRP - tzw. białka ostrej fazy - poziom wskazuje
na zapalenie.
Uff, już się spisałam, a jeszcze nie wszystko - w związku z powyższym -
najlepiej zacząć od lekarza pierwszego kontaktu - jeśli zaufany to może da
skierowanie na morfologię, jeśli nie - to prywatnie - na czczo (i chyba nie
jest to strasznie drogie)
Może wystarczy tych wstępnych wskazówek (a jeszcze - jak jużnie będze
wiadomo, co z tym guzkiem, to najlepiej wyciąć taki jeden i wysłać do
patologa, może obraz rozstrzygnie - co to jest)
pozdrowienia
patolog KriKri
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-05-14 17:52:46
Temat: Odp: Powiekszony węzełchłonny.
Użytkownik Baska <h...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b9s4pf$3tn$...@a...news.tpi.pl...
> witam,
> ja sie troszke podepne pod kolege ze swoim pytaniem;)
>
> miesiac temu mialam robione USG dolow pachowch- ponad 2 miesiace temu
> wyczulam tam guzka - a pozniej biopsje , ktora wykazala,ze jest to wezel
> chlonny - ale niestety nic wiecej poza tym sie nie dowiedzialam.
> zastanawia mnie jednak to,ze jakies 2 tygodnie temu pojawily sie 2 kolejne
> guzki w okolicach tego pierwszego - USG jeszcze nie robilam, jak zwykle
> poczekam jeszcze troche.dodam, ze do tego wszystkiego dochodza praktycznie
> stale stany podgoraczkowe (37 - 37,3) i bole stawow i kosci.czy te objawy
> moga byc spowodowane migdalami w "nie za dobrej kondycji"?
>
..może warto byłoby zrobic np. ASO? (tło reumatyczne dolegliwości), a jeśli
chodzi o kobietę - badanie piersi?
Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-05-15 01:53:38
Temat: Re: Powiekszony węzełchłonny.witam!
i dziekuje za odpowiedz;)
Wskazane -
> badanie laryngologiczne - czy laryngolog stwierdza przewlekłe zapalenie
> migdałków?
- laryngolog zakwalifikowal je do usuniecia (i chyba wlasnie chodzilo o
przewlekle zapalenie)
Czy miałaś badane
> piersi - w porządku (szczególnie po stronie węzłów)?
- mialam robione usg piersi i wszystko jest ok
Inna możliwość(jedna z
> licznych) - czy nie masz kota, który by Cię zadrapał albo nie wbiłaś
> drzazgi/kolca w rekę, po tej stronie co pacha (mogło być chwilę temu)?
kota nie mam, drzazgi tez sobie nie przypominam..
W
> związku z bólami stawowymi i kości oraz stanami podgorączkowymi może
> należałoby zacząć od badań podstawowych - morfologia krwi z obrazem
wiec wyglada to tak:
morfologie robie ostatnio baaaardzo czesto:)mam 2 ostatnie wyniki ( robione
w odstepach 6 tygodniowych) w sumie nie ma tam nic drastycznego - z tym ze
OB wynosilo wtedy 35 , teraz 8.
ASO caly czas niezmiennie wynosi 300 (norma do 200)
troche mam "szalejace" plytki krwi, ale nie wiem czy to tak juz jest - ilosc
spada do 100 tys.
moj lekarz troche sie ostatnio przestraszyl tymi guzkami i stanami
podgoraczkowymi idal mi skierowanie do szpitala - jakos nie bardzo mi sie
widzi pobyt w szpitalu wiec szukam jak moge innego wyjscia z sytuacji...
biopsje mialam robiona w IO w gliwicach i raczej nie bede sie podejmowac
samodzielnych poszukiwan chirurga onkologa - mam do nich zaufanie
dziekuje jeszcze raz:)
pozdrawiam,
Baska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-05-15 01:57:35
Temat: Re: Powiekszony węzełchłonny.
"Agata" <s...@p...onet.pl> wrote in message
news:b9tvo7$56j$1@news.onet.pl...
> ..może warto byłoby zrobic np. ASO? (tło reumatyczne dolegliwości), a
jeśli
> chodzi o kobietę - badanie piersi?
>
> Agata
>
dzieki za odpowiedz;)
odpowiedzi udzielilam w poprzednim poscie .
pozdrawiam;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |