Data: 2007-12-06 14:01:55
Temat: Prezent - pewnie setny raz, ale co mi tam...
Od: "@nn" <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Poratujcie proszę jakimiś pomysłami, bo powoli zaczynam się załamywać...
Prezent ma być dla 11-latki, która nie ma jakichś skonkretyzowanych
zainteresowań - trochę porysuje, trochę poczyta, przy komputerze
posiedzi, i która sama nie bardzo wie co chciałaby dostać. Wie natomiast
czego nie chciałaby: nie chce książki, bo raz przeczyta a potem będzie
leżeć na półce (książka), nie chce lalek, bo czuje się na nie zbyt
dorosła, nie chce mp3/mp4 bo starsza siostra ma, więc jak będzie
potrzebowała to sobie od niej pożyczy, nie chce "komórki" bo jej
niepotrzebna, kurde...
Zwierzaka by chciała, ale zwierzak odpada z innych przyczyn, gra
komputerowa też odpada, bo i bez tego spędza sporo czasu przy
komputerze. Myślałam o rowerze, ale kto kupuje dziecku rower na gwiazdkę?
Chciałabym, kupić coś fajnego, niekoniecznie "pożytecznego" (w sensie
skarpetki, szalik czy tarka do warzyw), coś dzięki czemu być może
zainteresuje się czymś ciekawym, ale zupełnie już nie mam pomysłu...
No po prostu załamka :(
Ania
--
*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
******* www.madej.master.pl ***** http://aniapelc.blox.pl/html *********
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne."
|