Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "matrix80" <m...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Problem rodzinny!
Date: Tue, 1 Jan 2002 14:27:45 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 40
Message-ID: <a0sdh1$20$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pa143.opole.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1009891682 64 213.76.4.143 (1 Jan 2002 13:28:02 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 1 Jan 2002 13:28:02 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:119664
Ukryj nagłówki
Witajcie!
Słyszałem że tu mogę otrzymać pomoc w mojej
sprawie...
Zacznę od początku... Jeżeli ktoś nie ma ochoty
tego czytać to niech nie czyta.
A więc od półtora roku mam żonę. Mamy
półtorarocznego cudownego synka. Mieszkamy z moją
mamą w domu na wsi. Od pół roku nie pracuję, moja
żona też nie, uczymy się jeszcze. Pieniędzy nam
nie brakuje, bo moja mama dosyć dobrze zarabia.
Żony rodzice mieszkają 30km od nas, ani razu nie
pomogli nam finansowo, chociaż oboje się uczymy i
pieniędzy nigdy za dużo.
Często odwiedzamy rodziców żony i dzisiaj mieliśmy
też jechać, mieliśmy iść na prywatkę, a nasz synek
miał być z dziadkami. Pogoda się zepsuła,
cholernie śliza droga, i postanowiłem, że jazda z
dzieckiem w takich warunkach nie jest rozsądna.
Moja mama zaprosiła teściów do nas, żeby pobyli z
wnukiem, ale oni odrzucili zaproszenie...
Mojej żonie to nie przypadło do gustu i zadzwoniła
po ojca żeby po nią przyjechał. Wywiązała się
między nami kłótnia o dziecko. Ja nie chciałem
puścić synka w taką śliską drogę, szczególnie, że
teść jeździ starym gruchotem z łysymi oponami.
Jednak przyjechał i zabrał żonę i dziecko.
Ja zostałem sam w domu... Nie wiem jak dalej
będzie, po tej kłótni żona powiedziała, że nie
wróci...
Czy to tylko na gorąco...? Co mam zrobić? Czy mam
po nich jechać?
Pomóżcie, co w takiej sytuacji powinnam zrobić???
Matrix80 :-(
|