Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Pyszny sos do salaty

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pyszny sos do salaty

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 78


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2017-03-16 23:47:13

Temat: Re: Pyszny sos do salaty
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
> W dniu 2017-03-16 o 23:27, XL pisze:
>> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>>> W dniu 2017-03-16 o 11:23, XL pisze:
>>>> Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
>>>>> Budzik napisał:
>>>>>
>>>>>>> Ostatnio sałaty już ze 3 m-ce nie kupowałam, bo podobno w jakiejś byly
>>>>>>> bakterie coli no i naszprycowana chemikaliami i w zasadzie bez sałaty
>>>>>>> mogę się obejść
>>>>>> Jakies zródło?
>>>>> To nie źródło, to w sąsiedztwie ogródka mogło szambo wylać.
>>>>>
>>>> Niekoniecznie aż szambo, niekoniecznie w sąsiedztwie - wystarczy że
>>>> pracownik rąk nie umył.
>>>> http://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,sm
iertelne-zatrucie-bakteria-e-coli,artykul,1722054.ht
ml
>>>>
>>> I tak kupuje sie sałatę brudną i w domu trzeba umyć. Jednak jak sałata
>>> jest już przesiaknięta tym g-wnem to i porządne mycie pod kranem nic nie
>>> pomoże.
>>> Najwięcej podobno zarazków coli bylo w salatach zafoliowanych.
>>>
>>>
>> O tym właśnie jest w artykule.
>>
> Tak się sklada, że jakoś tego spod linka przedtem nie przeczytałam, ale
> dawniej czytałam parę artykułów na ten temat.
>
>

No i - niestety teraz prawie wszystkie liściaste warzywa są zafoliowane,
nawet te niepokrojone. Idealna wylęgarnia g...na. W artykule opisano
mechanizm tego, jak również wnikanie bakterii do wnętrza liści, przez co
wszelkie mycie tego traci sens. Nie kupować i tyle. Masz rację.

--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2017-03-16 23:49:40

Temat: Re: Pyszny sos do salaty
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-03-16 o 23:36, XL pisze:
> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>> W dniu 2017-03-16 o 12:44, Jarosław Sokołowski pisze:
>>> Budzik napisał:
>>>
>>>> Użytkownik XL i...@g...pl ...
>>>>
>>>>>>> Ostatnio sałaty już ze 3 m-ce nie kupowałam, bo podobno w jakiejś
>>>>>>> byly bakterie coli no i naszprycowana chemikaliami i w zasadzie bez
>>>>>>> sałaty mogę się obejść
>>>>>> Jakies zródło?
>>>>> http://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,sm
iertelne-zatrucie-b
>>>>> akteria-e-coli,artykul,1722054.html
>>>>>
>>>>> No ale tzw. źródła potrzebne są tylko ludziom bez wyobraźni...
>>>> IMO wiara ze ktos mowi coś sensownego i prawdziwego bez weryfikacji już
>>>> sama w sobie jest naiwnościa.
>>>>
>>>> A wiara w słowa i przemyslenia Animki... cóz...
>>> Jeszcze czym innym jest wiara ubogich duchem czytelników różnych "kefirków".
>>> Wiara w to na przykład, że za śmiertelne zatrucie pokarmowe odpowiedzialna
>>> może być poczciwa Escherichia coli, której to bakterii całe kilogramy każdy
>>> człowiek ma w... no mniejsza o to, gdzie ma.
>>>
>>> Jarek
>>>
>> Ma każdy na skórze różne bakterie, ale jak spadnie mu odporność
>> organizmu to bakterie atakują.
>>
>>
> Zwłaszcza ta "poczciwina", co to ją pan Jarek ma w... Zresztą tzw. zatrucie
> pokarmowe to tylko jedno z wielu możliwych zagrożeń - bo nie mówmy już o
> zakażeniu nerek czy krwi, kiedy nawet własna, w... wyhodowana Jarkowa
> milusińska trafia z... do układu moczowego wykańczając nerki i/lub wprost
> do układu krwionośnego wywołując sepsę, czyli ogólnoustrojowe zakażenie.
> Jedno i drugie śmiertelne z reguły.
>
Sepsa to najczęściej po szczepieniach małych dzieci na polio-tyfus
(jakieś 3 w jednym).
Tym zabijają dzieci. Moje dziecko szybko dotarło do szpitala i cud, że
ją odratowali i cud, że bakteria nie zdażyła dotrzeć do mózgu, bo
miałaby jeszcze zapalenie opon mózgowych. Tyle lat już minęło, ale ja
cały czas nie mogę o tym zapomnieć.


--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2017-03-17 00:00:43

Temat: Re: Pyszny sos do salaty
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-03-16 o 23:37, XL pisze:
> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>> W dniu 2017-03-16 o 13:32, XL pisze:
>>> Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
>>>> Budzik napisał:
>>>>
>>>>> Użytkownik XL i...@g...pl ...
>>>>>
>>>>>>>> Ostatnio sałaty już ze 3 m-ce nie kupowałam, bo podobno w jakiejś
>>>>>>>> byly bakterie coli no i naszprycowana chemikaliami i w zasadzie bez
>>>>>>>> sałaty mogę się obejść
>>>>>>> Jakies zródło?
>>>>>> http://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,sm
iertelne-zatrucie-b
>>>>>> akteria-e-coli,artykul,1722054.html
>>>>>>
>>>>>> No ale tzw. źródła potrzebne są tylko ludziom bez wyobraźni...
>>>>> IMO wiara ze ktos mowi coś sensownego i prawdziwego bez weryfikacji już
>>>>> sama w sobie jest naiwnościa.
>>>>>
>>>>> A wiara w słowa i przemyslenia Animki... cóz...
>>>> Jeszcze czym innym jest wiara ubogich duchem czytelników różnych "kefirków".
>>>> Wiara w to na przykład, że za śmiertelne zatrucie pokarmowe odpowiedzialna
>>>> może być poczciwa Escherichia coli, której to bakterii całe kilogramy każdy
>>>> człowiek ma w... no mniejsza o to, gdzie ma.
>>> Pod warunkiem że ma ją tylko, wyłącznie i konkretnie tam. Co innego, gdy ma
>>> ją także w krwioobiegu na przykład. Albo w nerkach itp.
>>> http://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,es
cherichia-coli--paleczka-okreznicy--bakteria-e--coli
----lagodna-i-grozna,artykul,1644727.html
>>>
>>> PS. Współczuję ubóstwa intelektualnego. Nie czytaj już tych kefirków...
>>> Działają na Ciebie ogłupiająco w stopniu zastraszającym. I żenującym.
>>> Smacznej kupy zatem.
>>>
>> Poryczałam się ze śmiechu.
>>
>> Kiedyś jak z kolezanką byłyśmy w wieku przedszkolnym to jej chytry
>> ojciec (żeby za wywóz szamba nie placić) wylewal to szambo z kibla na
>> dworze na nieawno posadzone (a już rosnące) przez jego żonkę salaty,
>> rzodkieweczki, marcheweczki, krzaczki porzeczek i wszystko ba tam w tym
>> dużym ogrodzie rosło. Matol nad matoły. Ze wsi zjechali do Warszawy.
>> Koleżanka powiedziała, że nic z tego ogródka nie tknie. Mały dzieciak i
>> jaki mądry dzieciak.
>> Mieli w swoim piętrowym domu też kibel i łazienkę, ale na dworze jej
>> ojciec często korzystał.
>>
Matkoboska...
>> Nawet niestaro umarł. Miał chyba raka jelit, no i lubił gorzałę.
--

animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2017-03-17 00:03:04

Temat: Re: Pyszny sos do salaty
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-03-16 o 23:38, XL pisze:
> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>> W dniu 2017-03-16 o 17:06, Jarosław Sokołowski pisze:
>>> Wiesiaczek napisał:
>>>
>>>>>> A wiara w słowa i przemyslenia Animki... cóz...
>>>>> Animka niczego nie podaje do wierzenia. Ona po prostu wyciąga
>>>>> wnioski ze znanych faktów. Ale Ty nie musisz - zjedz czyjąś
>>>>> kupę na sałacie i udowodnij własną teorię.
>>>> Może i by udowodnił?
>>>> Miałem sukę, która czasami na spacerze gdzieś pobiegła i wracała
>>>> szczęśliwa, ze śmierdzącym gównem (ludzkim) pyskiem.
>>>> Skoro natura nakazywała jej obżerać się tymi paskudnymi bakteriami
>>>> Coli to coś w tym musi być?
>>>> Smacznego:)
>>> Kiedyś, nie tak dawno temu, przeszło dziewięćdziesiąt procent
>>> Japończyków miało życie wewnętrzne reprezentowane przez glistę
>>> ludzką (Ascaris lumbricoides hominis). Wynikało to z tradycji
>>> narodowej kraju kwitnącej wiśni, gdzie lud pracowity, praktyczny
>>> i oszczędny zwykł był używać własnych odchodów do użyźniania
>>> warzywnych ogródków.
>>>
>>> W Polsce w wielu miejscach nie ma jeszcze kanalizacji komunalnej,
>>> używane są lokalne szamba. Tam w zasadzie można być pewnym, że
>>> Escherichia coli znajdzie się na korzonkach marchewki z ogródka
>>> przydomowego. Czy to powód, by bić na alarm? Nie, choć cieszyć
>>> się też nie ma czym. Czasem pałeczke okrężnicy znajdzie ktoś na
>>> warzywie z produkcji przemysłowej. Co wtedy? O, to już znacznie
>>> poważniejsza sprawa, warta dokładnego zbadania! Chociaż o tym,
>>> że ktoś od tej bakterii umarł na śmierć, to tylko w kefirkach
>>> można przeczytać.
>>>
>> Coś mnie dzisiaj podkusiło i wypiłam kefirek Bakoma, bo mi smakuje. Ze 4
>> m-ce nie kupowałam, ale dzisiaj mnie podkusiło. Narazie nic mi nie jest.
>> Biegunkę moge mieć jutro rano.
>>
>>
> Nie o takich kefirkach mowa :-)))
>
Już w takim razie nie zapytam o jakie kefirki chodzi ;-)

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2017-03-17 00:12:37

Temat: Re: Pyszny sos do salaty
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
> W dniu 2017-03-16 o 23:36, XL pisze:
>> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>>> W dniu 2017-03-16 o 12:44, Jarosław Sokołowski pisze:
>>>> Budzik napisał:
>>>>
>>>>> Użytkownik XL i...@g...pl ...
>>>>>
>>>>>>>> Ostatnio sałaty już ze 3 m-ce nie kupowałam, bo podobno w jakiejś
>>>>>>>> byly bakterie coli no i naszprycowana chemikaliami i w zasadzie bez
>>>>>>>> sałaty mogę się obejść
>>>>>>> Jakies zródło?
>>>>>> http://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,sm
iertelne-zatrucie-b
>>>>>> akteria-e-coli,artykul,1722054.html
>>>>>>
>>>>>> No ale tzw. źródła potrzebne są tylko ludziom bez wyobraźni...
>>>>> IMO wiara ze ktos mowi coś sensownego i prawdziwego bez weryfikacji już
>>>>> sama w sobie jest naiwnościa.
>>>>>
>>>>> A wiara w słowa i przemyslenia Animki... cóz...
>>>> Jeszcze czym innym jest wiara ubogich duchem czytelników różnych "kefirków".
>>>> Wiara w to na przykład, że za śmiertelne zatrucie pokarmowe odpowiedzialna
>>>> może być poczciwa Escherichia coli, której to bakterii całe kilogramy każdy
>>>> człowiek ma w... no mniejsza o to, gdzie ma.
>>>>
>>>> Jarek
>>>>
>>> Ma każdy na skórze różne bakterie, ale jak spadnie mu odporność
>>> organizmu to bakterie atakują.
>>>
>>>
>> Zwłaszcza ta "poczciwina", co to ją pan Jarek ma w... Zresztą tzw. zatrucie
>> pokarmowe to tylko jedno z wielu możliwych zagrożeń - bo nie mówmy już o
>> zakażeniu nerek czy krwi, kiedy nawet własna, w... wyhodowana Jarkowa
>> milusińska trafia z... do układu moczowego wykańczając nerki i/lub wprost
>> do układu krwionośnego wywołując sepsę, czyli ogólnoustrojowe zakażenie.
>> Jedno i drugie śmiertelne z reguły.
>>
> Sepsa to najczęściej po szczepieniach małych dzieci na polio-tyfus


No nie, to nie jest sepsa.
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2017-03-17 00:22:48

Temat: Re: Pyszny sos do salaty
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-03-16 o 23:43, XL pisze:
> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>> W dniu 2017-03-16 o 15:41, Wiesiaczek pisze:
>>> W dniu 16.03.2017 o 14:29, XL pisze:
>>>> Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
>>>>> Użytkownik XL i...@g...pl ...
>>>>>
>>>>>>>> Ostatnio sałaty już ze 3 m-ce nie kupowałam, bo podobno w jakiejś
>>>>>>>> byly bakterie coli no i naszprycowana chemikaliami i w zasadzie bez
>>>>>>>> sałaty mogę się obejść
>>>>>>> Jakies zródło?
>>>>>>>
>>>>>> http://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,sm
iertelne-zatrucie-b
>>>>>>
>>>>>> akteria-e-coli,artykul,1722054.html
>>>>>>
>>>>>> No ale tzw. źródła potrzebne są tylko ludziom bez wyobraźni...
>>>>> IMO wiara ze ktos mowi coś sensownego i prawdziwego bez weryfikacji już
>>>>> sama w sobie jest naiwnościa.
>>>> Ależ nikt Ci nie broni weryfikacji. Wystarczy tylko poszukać upraw
>>>> prowadzonych np. na glebie nawożonej fekaliami i zjeść ze smakiem taką
>>>> sałatę czy narchewkę.
>>>> Skoro nie wystarczy Ci weryfikacja w postaci udokumentowanych masowych
>>>> zatruć i przypadków śmiertelnych, nie pizostaje Ci nic innego, niż
>>>> samemu
>>>> spróbować.
>>>>
>>>>> A wiara w słowa i przemyslenia Animki... cóz...
>>>> Animka niczego nie podaje do wierzenia. Ona po prostu wyciąga wnioski ze
>>>> znanych faktów. Ale Ty nie musisz - zjedz czyjąś kupę na sałacie i
>>>> udowodnij własną teorię.
>>> Może i by udowodnił?
>>> Miałem sukę, która czasami na spacerze gdzieś pobiegła i wracała
>>> szczęśliwa, ze śmierdzącym gównem (ludzkim) pyskiem.
>>> Skoro natura nakazywała jej obżerać się tymi paskudnymi bakteriami
>>> Coli to coś w tym musi być?
>>> Smacznego:)
>>>
>>>
>> Psinie brakowało pewnie jakiegoś skladnika pożywienia.
>> Ja swoją kochaną sunieńkę wykąpałam, a ona zaraz w parku wytarzała się w
>> jakichś g-wnach, a potrafila nawet w zdechłym gołębiu się wytarzać. Może
>> jej psi szampon albo mydło dzecinne nie odpowiadało. Nie da się opisać
>> ile ja nerw zjadlam i pracy w tego psa włożyłam, bo trzeba było ja znowu
>> wyszorować. Najlepszy byłby jakiś szlauch pod domem, ale takowego nie było.
>>
>>
> Psy (jak ich przodkowie - wilki) to z natury padlinożercy. Padlina i
> wszelkie g...no to także ich perfumy. Tarzają się w tym dla zagłuszenia
> swego własnego zapachu, co niegdyś zapewniało im "niewidzialność" podczas
> polowania. Jest to zupełnie naturalne i nie wolno mieć o to fo psa
> pretensji. No ale skąd mieszczuchy mają wiedzieć cokolwiek na temat psich
> atawizmów - potrafią tylko męczyć te psięta biedne swymi ludzkimi
> schematami myślowymi oraz trzymać je w przegrzanych. ciasnych i dusznych
> pomieszczeniach :-(((
>
Moja sunia była wilczurem "chowanym pod szafą". Tak ktoś o niej
powiedział :-) Miala głowę i mądrość wilka, ale miala krótkie łapy. Leży
na psim cmentarzu i ma pomnik.
Po cichu, kolejno obok pomniczka grzebaliśmy nasze kochane papużki. Było
ich trzy. Widocznie w sklepie zooloficznym mieli te papugi z jakimiś
wadami genetycznymi (czy jakoś tak).
Już nigdy więcej żadnego stworzenia w domu nie chcę, bo nie chcę
rozpaczać po ukochanych zwierzątkach.
Koleżanki syn (co prawda syn jej syna, ale ona jest od prawie zawsze
ustanowioną przez sąd matką) ma w swoim pokoju 2 gekony i jaszczurkę. W
terrariach oczywiście. Szkoda mi niewoli tych gadów.


--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2017-03-17 00:26:14

Temat: Re: Pyszny sos do salaty
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-03-16 o 23:47, XL pisze:
> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>> W dniu 2017-03-16 o 23:27, XL pisze:
>>> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>>>> W dniu 2017-03-16 o 11:23, XL pisze:
>>>>> Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
>>>>>> Budzik napisał:
>>>>>>
>>>>>>>> Ostatnio sałaty już ze 3 m-ce nie kupowałam, bo podobno w jakiejś byly
>>>>>>>> bakterie coli no i naszprycowana chemikaliami i w zasadzie bez sałaty
>>>>>>>> mogę się obejść
>>>>>>> Jakies zródło?
>>>>>> To nie źródło, to w sąsiedztwie ogródka mogło szambo wylać.
>>>>>>
>>>>> Niekoniecznie aż szambo, niekoniecznie w sąsiedztwie - wystarczy że
>>>>> pracownik rąk nie umył.
>>>>> http://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,sm
iertelne-zatrucie-bakteria-e-coli,artykul,1722054.ht
ml
>>>>>
>>>> I tak kupuje sie sałatę brudną i w domu trzeba umyć. Jednak jak sałata
>>>> jest już przesiaknięta tym g-wnem to i porządne mycie pod kranem nic nie
>>>> pomoże.
>>>> Najwięcej podobno zarazków coli bylo w salatach zafoliowanych.
>>>>
>>>>
>>> O tym właśnie jest w artykule.
>>>
>> Tak się sklada, że jakoś tego spod linka przedtem nie przeczytałam, ale
>> dawniej czytałam parę artykułów na ten temat.
>>
>>
> No i - niestety teraz prawie wszystkie liściaste warzywa są zafoliowane,
> nawet te niepokrojone. Idealna wylęgarnia g...na. W artykule opisano
> mechanizm tego, jak również wnikanie bakterii do wnętrza liści, przez co
> wszelkie mycie tego traci sens. Nie kupować i tyle. Masz rację.
>
Nie wiem jak tam rzodkiewki, bo kupiłam w Carrefourze, ale jeszcze nie
jadłam. Umylam, wrzuciłam do dużego słoika i wstawiłam do lodówki.


--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2017-03-17 00:28:04

Temat: Re: Pyszny sos do salaty
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
> W dniu 2017-03-16 o 23:38, XL pisze:
>> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>>> W dniu 2017-03-16 o 17:06, Jarosław Sokołowski pisze:
>>>> Wiesiaczek napisał:
>>>>
>>>>>>> A wiara w słowa i przemyslenia Animki... cóz...
>>>>>> Animka niczego nie podaje do wierzenia. Ona po prostu wyciąga
>>>>>> wnioski ze znanych faktów. Ale Ty nie musisz - zjedz czyjąś
>>>>>> kupę na sałacie i udowodnij własną teorię.
>>>>> Może i by udowodnił?
>>>>> Miałem sukę, która czasami na spacerze gdzieś pobiegła i wracała
>>>>> szczęśliwa, ze śmierdzącym gównem (ludzkim) pyskiem.
>>>>> Skoro natura nakazywała jej obżerać się tymi paskudnymi bakteriami
>>>>> Coli to coś w tym musi być?
>>>>> Smacznego:)
>>>> Kiedyś, nie tak dawno temu, przeszło dziewięćdziesiąt procent
>>>> Japończyków miało życie wewnętrzne reprezentowane przez glistę
>>>> ludzką (Ascaris lumbricoides hominis). Wynikało to z tradycji
>>>> narodowej kraju kwitnącej wiśni, gdzie lud pracowity, praktyczny
>>>> i oszczędny zwykł był używać własnych odchodów do użyźniania
>>>> warzywnych ogródków.
>>>>
>>>> W Polsce w wielu miejscach nie ma jeszcze kanalizacji komunalnej,
>>>> używane są lokalne szamba. Tam w zasadzie można być pewnym, że
>>>> Escherichia coli znajdzie się na korzonkach marchewki z ogródka
>>>> przydomowego. Czy to powód, by bić na alarm? Nie, choć cieszyć
>>>> się też nie ma czym. Czasem pałeczke okrężnicy znajdzie ktoś na
>>>> warzywie z produkcji przemysłowej. Co wtedy? O, to już znacznie
>>>> poważniejsza sprawa, warta dokładnego zbadania! Chociaż o tym,
>>>> że ktoś od tej bakterii umarł na śmierć, to tylko w kefirkach
>>>> można przeczytać.
>>>>
>>> Coś mnie dzisiaj podkusiło i wypiłam kefirek Bakoma, bo mi smakuje. Ze 4
>>> m-ce nie kupowałam, ale dzisiaj mnie podkusiło. Narazie nic mi nie jest.
>>> Biegunkę moge mieć jutro rano.
>>>
>>>
>> Nie o takich kefirkach mowa :-)))
>>
> Już w takim razie nie zapytam o jakie kefirki chodzi ;-)
>

O stronę pana Jarka Kefira, teraz w szczególności o tę podstronę:
https://jarek-kefir.org/strony-linki/choroby-profila
ktyka-i-kontrowersje/

To człowiek, który poszukuje i omawia rzeczy, o których nie dowiesz się
nigdy od lekarza czy producenta.
Czasem kontrowersyjny, ale generalnie z sensem mówi o sprawach różnych -
tabu, tajemniczych, zakazanych, niewygodnych itp. Warto czasem poczytać,
ale tutejszy kuchenny pan Jarek wszystko to ma za nic - ma albowiem Własną
Wysokoprzetworzoną Wiedzę. I to ta jego Wiedza pozwala mu pleść androny o
nieszkodliwości E.coli tylko z racji jej "itakprzebywania" w... czeluściach
jelita grubego.
Ten pan jednak odsiał sobie i odrzucił jako zbędny balast spory kawałek
wiedzy o tym, co się dzieje, kiedy ta jego (lub czyjaś, jej tan wszystko
jedno) poczciwina zaczyna przenikać z nieszczelnego jelita do krwi i do
układu moczowego i tam się namnaża. A namnażać się ona potrafi w tempie
błyskawicznym. Rakieta - można powiedzieć.




--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2017-03-17 00:30:27

Temat: Re: Pyszny sos do salaty
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
> W dniu 2017-03-16 o 23:43, XL pisze:
>> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>>> W dniu 2017-03-16 o 15:41, Wiesiaczek pisze:
>>>> W dniu 16.03.2017 o 14:29, XL pisze:
>>>>> Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
>>>>>> Użytkownik XL i...@g...pl ...
>>>>>>
>>>>>>>>> Ostatnio sałaty już ze 3 m-ce nie kupowałam, bo podobno w jakiejś
>>>>>>>>> byly bakterie coli no i naszprycowana chemikaliami i w zasadzie bez
>>>>>>>>> sałaty mogę się obejść
>>>>>>>> Jakies zródło?
>>>>>>>>
>>>>>>> http://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,sm
iertelne-zatrucie-b
>>>>>>>
>>>>>>> akteria-e-coli,artykul,1722054.html
>>>>>>>
>>>>>>> No ale tzw. źródła potrzebne są tylko ludziom bez wyobraźni...
>>>>>> IMO wiara ze ktos mowi coś sensownego i prawdziwego bez weryfikacji już
>>>>>> sama w sobie jest naiwnościa.
>>>>> Ależ nikt Ci nie broni weryfikacji. Wystarczy tylko poszukać upraw
>>>>> prowadzonych np. na glebie nawożonej fekaliami i zjeść ze smakiem taką
>>>>> sałatę czy narchewkę.
>>>>> Skoro nie wystarczy Ci weryfikacja w postaci udokumentowanych masowych
>>>>> zatruć i przypadków śmiertelnych, nie pizostaje Ci nic innego, niż
>>>>> samemu
>>>>> spróbować.
>>>>>
>>>>>> A wiara w słowa i przemyslenia Animki... cóz...
>>>>> Animka niczego nie podaje do wierzenia. Ona po prostu wyciąga wnioski ze
>>>>> znanych faktów. Ale Ty nie musisz - zjedz czyjąś kupę na sałacie i
>>>>> udowodnij własną teorię.
>>>> Może i by udowodnił?
>>>> Miałem sukę, która czasami na spacerze gdzieś pobiegła i wracała
>>>> szczęśliwa, ze śmierdzącym gównem (ludzkim) pyskiem.
>>>> Skoro natura nakazywała jej obżerać się tymi paskudnymi bakteriami
>>>> Coli to coś w tym musi być?
>>>> Smacznego:)
>>>>
>>>>
>>> Psinie brakowało pewnie jakiegoś skladnika pożywienia.
>>> Ja swoją kochaną sunieńkę wykąpałam, a ona zaraz w parku wytarzała się w
>>> jakichś g-wnach, a potrafila nawet w zdechłym gołębiu się wytarzać. Może
>>> jej psi szampon albo mydło dzecinne nie odpowiadało. Nie da się opisać
>>> ile ja nerw zjadlam i pracy w tego psa włożyłam, bo trzeba było ja znowu
>>> wyszorować. Najlepszy byłby jakiś szlauch pod domem, ale takowego nie było.
>>>
>>>
>> Psy (jak ich przodkowie - wilki) to z natury padlinożercy. Padlina i
>> wszelkie g...no to także ich perfumy. Tarzają się w tym dla zagłuszenia
>> swego własnego zapachu, co niegdyś zapewniało im "niewidzialność" podczas
>> polowania. Jest to zupełnie naturalne i nie wolno mieć o to fo psa
>> pretensji. No ale skąd mieszczuchy mają wiedzieć cokolwiek na temat psich
>> atawizmów - potrafią tylko męczyć te psięta biedne swymi ludzkimi
>> schematami myślowymi oraz trzymać je w przegrzanych. ciasnych i dusznych
>> pomieszczeniach :-(((
>>
> Moja sunia była wilczurem "chowanym pod szafą". Tak ktoś o niej
> powiedział :-) Miala głowę i mądrość wilka, ale miala krótkie łapy. Leży
> na psim cmentarzu i ma pomnik.
> Po cichu, kolejno obok pomniczka grzebaliśmy nasze kochane papużki. Było
> ich trzy. Widocznie w sklepie zooloficznym mieli te papugi z jakimiś
> wadami genetycznymi (czy jakoś tak).
> Już nigdy więcej żadnego stworzenia w domu nie chcę, bo nie chcę
> rozpaczać po ukochanych zwierzątkach.
> Koleżanki syn (co prawda syn jej syna, ale ona jest od prawie zawsze
> ustanowioną przez sąd matką) ma w swoim pokoju 2 gekony i jaszczurkę. W
> terrariach oczywiście. Szkoda mi niewoli tych gadów.
>
>

E tam, mnie żal tylko psów, bo są bardzo inteligentne, czyli doskonale
zdają sobie sprawę ze swego cierpienia, ale dla człowieka je znoszą w
milczeniu :-(

--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2017-03-17 00:33:13

Temat: Re: Pyszny sos do salaty
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-03-16 o 23:49, Animka pisze:
> W dniu 2017-03-16 o 23:36, XL pisze:
>> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>>> W dniu 2017-03-16 o 12:44, Jarosław Sokołowski pisze:
>>>> Budzik napisał:
>>>>
>>>>> Użytkownik XL i...@g...pl ...
>>>>>
>>>>>>>> Ostatnio sałaty już ze 3 m-ce nie kupowałam, bo podobno w jakiejś
>>>>>>>> byly bakterie coli no i naszprycowana chemikaliami i w zasadzie
>>>>>>>> bez
>>>>>>>> sałaty mogę się obejść
>>>>>>> Jakies zródło?
>>>>>> http://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,sm
iertelne-zatrucie-b
>>>>>>
>>>>>> akteria-e-coli,artykul,1722054.html
>>>>>>
>>>>>> No ale tzw. źródła potrzebne są tylko ludziom bez wyobraźni...
>>>>> IMO wiara ze ktos mowi coś sensownego i prawdziwego bez
>>>>> weryfikacji już
>>>>> sama w sobie jest naiwnościa.
>>>>>
>>>>> A wiara w słowa i przemyslenia Animki... cóz...
>>>> Jeszcze czym innym jest wiara ubogich duchem czytelników różnych
>>>> "kefirków".
>>>> Wiara w to na przykład, że za śmiertelne zatrucie pokarmowe
>>>> odpowiedzialna
>>>> może być poczciwa Escherichia coli, której to bakterii całe
>>>> kilogramy każdy
>>>> człowiek ma w... no mniejsza o to, gdzie ma.
>>>>
>>>> Jarek
>>>>
>>> Ma każdy na skórze różne bakterie, ale jak spadnie mu odporność
>>> organizmu to bakterie atakują.
>>>
>>>
>> Zwłaszcza ta "poczciwina", co to ją pan Jarek ma w... Zresztą tzw.
>> zatrucie
>> pokarmowe to tylko jedno z wielu możliwych zagrożeń - bo nie mówmy już o
>> zakażeniu nerek czy krwi, kiedy nawet własna, w... wyhodowana Jarkowa
>> milusińska trafia z... do układu moczowego wykańczając nerki i/lub
>> wprost
>> do układu krwionośnego wywołując sepsę, czyli ogólnoustrojowe zakażenie.
>> Jedno i drugie śmiertelne z reguły.
>>
> Sepsa to najczęściej po szczepieniach małych dzieci na polio-tyfus
> (jakieś 3 w jednym).
> Tym zabijają dzieci. Moje dziecko szybko dotarło do szpitala i cud, że
> ją odratowali i cud, że bakteria nie zdażyła dotrzeć do mózgu, bo
> miałaby jeszcze zapalenie opon mózgowych. Tyle lat już minęło, ale ja
> cały czas nie mogę o tym zapomnieć.

> Przypomniało mi sie w tej szczepionce były jeszcze bakterie heine mediny .
No i po tej szczepionce 3 w jednym nastąpiła posocznica meningokowa (sepsa).

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Drożdże w płatkach
Re: FREE CLASSIFIEDS
Jaki jest pszelicznik papryki ostrej w proszku na świeżą?
Cytryny na ostro?
wieprzowina z Aldi

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »