Data: 2001-06-22 10:18:29
Temat: RE: Co za posucha?
Od: i...@r...com.pl (Klient - rzeczoznawcyap - info)
Pokaż wszystkie nagłówki
From: Janusz Czapski
> Eva napisał(a):
>
>
> Oooo! Damy chcš ożywić dyskusję! Pewnie radochę z Jerzym
> będziemy mieli. :-)
Żebyś się nie przeliczył ;-))
> Jednak tak banalnie zaczynacie. Gdybym napisał "kobieta
> przyjacielem...", no wiecie
> przeciez czyim :-) to jakoś tak mało męskie by to było (bo
> trywialne, zbyt oczywiste;
> takie babskie po prostu). :-))))))))))))))))))))))))))))))
No co Ty. Napisałeś przecież, cytuję:
> Z punktu widzenia udziału w polemikach i łatwości sprowokowania do
> dyskusji
> oceniam ich wręcz wyjatkowo dobrze. Nawet lepiej jak feministki. :-)
Znaczy, feministki masz za niezrównoważone wariatki, które łatwo
wszczynają awantury i to na niezbyt wysokim poziomie, dobrze
zrozumiałam? O coś takiego można się bez problemu i wyrzutów sumienia
pokłócić ;-))
> PS
> Nawiasem mówišc zgoda na treść tej sygnaturki świadczy
> wyłšcznie o partactwie w
> doborze mężów. Przecież same wiecie, że dobrego chłopa
> nigdy za dużo! :-)
Ha, nie popadaj przypadkiem w narcyzm !!! ;-))
Z czasem wszystko może się przejeść. Nawet chłop.
A ta sygnaturka to była prowokacja (lubię to ;-))
--
Maya - niezrównoważona wariatka ;-))
"When God made man, she was only testing"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|