Data: 2001-04-03 14:50:08
Temat: RE: schnace jalowce w Kalifornii, ratunku !
Od: i...@r...com.pl (Klient - rzeczoznawcyap - info)
Pokaż wszystkie nagłówki
From: mirka
>
> Co to przedziorki i jak wygladalyby ?
Takie malusienkie pajaczki, robia drobniutka pajeczynke. Nie jestem
pewna, czy otrzasanie by cos pomoglo, one nieskore do spadania. Sa tak
male, ze sprawdzic, czy to pajaczki, czy tylko ruchliwe czerwonawe
kropki mozna sprawdzic pod szklem powiekszajacym.
> Fachowiec wezwany
> przed +- 2 laty
> potrzasal krzewem i pokazywal otrzasniete na papier jakies
> zyjatka tam
> podobno zyjace, uwierzylam mu na slowo, popryskal, mialo
> pomoc, ale byc
> moze trzeba to robic regularnie ?
Trzeba 2 razy w odstepie 1 - 2 tygodniowym, pozniej powtorka po ok.
pol roku, lub jak jest b. sucho (przedziorki to lubia)
> Jutro obejrze czym
> ostatnio pryskalam, w
> koncu chemikalia ochronne dla roslin musza byc takie same
> na calym swiecie
> ? (mam nadzieje ?).
>
Raczej nie. Znaczy, dzialanie pewnie takie same, ale nazwy moga byc
inne. Obejrzyj, jakie dzialanie ma ten Twoj preparat, powinien miec na
owady ssace i gryzace.
> Czy to znaczy ze jalowce moga schnac z glodu ? czy potrzeba
> im jakiegos
> specjalnego nawozu ?
>
Tak. Sa specjalne nawozy dla roslin iglastych, zawierajace wiecej
czegostam (jak zwykle nie pamietam, czego), zapobiegajace brunatnieniu
igiel.
A z tego, co sie orientuje, to kazda rozlina potrzebuje byc czasami
nawozona, bo inaczej choruje.
--
Maya
"When God made man, she was only testing"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|