Data: 2002-05-25 03:53:25
Temat: Re: :(
Od: "justynka" <n...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
hmm mysle i mysle powiem jedno ze w nalogi nie wpada sie na imprezach wiem
to dobrze to sie dzieje przypadkowo z dnia na dzien bo sama wpadlam w cos
okropnego i wyjsc nie umiem za bardzo
Użytkownik "Artur Luzar" <a...@l...pl> napisał w wiadomości
news:acjd70$5v8$1@news.tpi.pl...
> Witam!
> Moze moj post nie bedzie sie szczegolnie laczyl z grupa, ale jednak
czytajac
> wasze wypowiedzi doszedlem do wniosku ze tutaj sa ludzie na wysokim
poziomie
> i zrozumieja o co mi chodzi.
>
> Czy masowe imprezy sa dobrze wplywaja na ludzi w wieku 16-21 lat? Po
> pierwsze chodzi mi o alkohol i narkotyki. Zalozmy taka Inwazja Mocy
> organizowana przez RMF... nie wiem czy pamietacie, ale (Bogu dzieki)
Inwazja
> upadla po tym, jak krakowska mlodziez zdemolowala kilkadzisiat autobusow
> komunikacji miejskiej..... przyczyna jest nadmierne spozycie wyzej
> wymienionych uzywek. Jak to jest, ze jakies drechy bezkarnie wykorzystuja
> seksualnie naiwne dziewczynki w wieku 16 lub 17 lat? Czy to nie prowadzi
do
> patologii, a co za tym idzie do popadania w nalogi w roznych formach? Czy
> organizatorzy koncertow nie zdaja sobie sprawy ze skutkow ubocznych?
Zawsze
> wszystkim chodzi o kase i pod pozorem dobrej zabawy dochodzi do nieszczesc
> takich jak: niechciane ciaze z anonimowymi osobnikami, alkoholizm,
> narkomania... wiem, ze to nie jest bezposredna przyczyna nalogow, ale
> jednak od tego sie zaczyna. Jak w takim razie mozemy przeciwstawiac sie
temu
> ? Przeciez kazdy lubi koncerty i ogolnie mowiac zabawy. Chodzi mi oto jak
> zniwelowac skutki uboczne? Moze ktos z szanownych grupowiczow ma pomysl?
> Prosze o opinie...
>
> Pozdrawiam
> Artur Luzar
>
>
|