Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.intelink.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Marta" <m...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: ...
Date: Tue, 24 Sep 2002 07:52:06 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 56
Message-ID: <amotna$37q$1@news.tpi.pl>
References: <0...@n...onet.pl> <am07q0$os2$1@news.onet.pl>
<am1mfs$h8r$1@dns.ats.pl> <am1uqr$q8q$1@news.onet.pl>
<am1v90$rcp$1@news.onet.pl> <am2op6$jkl$1@absinth.dialog.net.pl>
<am2qed$13n$1@news.onet.pl> <am2qkb$l6e$1@absinth.dialog.net.pl>
<amisjc$ssd$1@news2.tpi.pl> <amjd1n$449$1@absinth.dialog.net.pl>
<amk0u5$l1t$1@news2.tpi.pl> <amkn4j$7o6$1@absinth.dialog.net.pl>
<amkujd$rfe$1@news.onet.pl> <amlb9r$jpd$1@absinth.dialog.net.pl>
<ammokq$rs1$1@news.tpi.pl> <ammt3c$9d8$1@absinth.dialog.net.pl>
<ammvp4$7lo$1@news.tpi.pl> <amn4nu$u2i$1@absinth.dialog.net.pl>
NNTP-Posting-Host: proxy.energetyka.elblag.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1032845871 3322 212.244.120.251 (24 Sep 2002 05:37:51 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 24 Sep 2002 05:37:51 +0000 (UTC)
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: ...
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:21817
Ukryj nagłówki
Użytkownik Sandra <d...@w...pl>
> wszystko? w miare zdrowego rozsądku nie zaniedbując partnera powołując sie
> na narodziny dziecka ...
Pytałam, co rozumiesz pod pojęciem "instynktu macierzyńskiego" którym
szafujesz na prawo i lewo - uciekasz od tematu.
może i stereotypy ale zdrowsze niż ta walka z
> wiatrakami jakie proponują teraz kobietki a później dochodzą do wniosku,że
> on był taki cudowny a później nagle w ciągu jedniego dnia się zmienił...
O co Tobie teraz chodzi?
Aktualnie walczę z jednym wiatrakiem (1MW), wcale nie jest taki cudowny :-)
Ale chyba nie elektrownie wiatrowe masz na myśli mówiąc o "kobietkach" (co
za głupia maniera swoją drogą, czy na określenie drugiej płci używasz
określenia "facecik"?) walczących z wiatrakami - możesz mi wytłumaczyć z
czym masz problem, bo już któryś raz piszesz w ten deseń?
> a niestety kobiety bardziej mają rozwinięty instynkt macierzyński i wcale
to
> nie jest stereotyp wg. mnie...
Napiszesz w końcu co wg Ciebie oznacza sformułowanie "instynkt
macierzyński"?
> mężczyźni niekiedy nie potrafią tak jak my
> wyrażać swoich uczuć a to wcale nie jest dowodem na to,że nie kochają ale
> niekiedy nie potrafią dotknąć maleństwa nawet i z tej przyczyny ,że sie
> boją,że je skrzywdzą ...wiele można by przytaczać przykładów, które nie są
> objawem braku miłości do tych najbliższych mu osób...poznać w miare dobrze
> swojego partnera,jego wady ,słabości to już połowa sukcesu w pożyciu,które
> wcale nie musi sie okazać koszmarem...
Świetne wytłumaczenie: My kobiety mamy jakiś_tam instynkt, którego oni -
mężczyźni nie mają, więc na nas - kobietach ciąży obowiązek ble-ble-ble-ble,
a oni - mężczyźni muszą być z uwagi na swoją wybrakowaną naturę traktowani
przez nas - kobiety jak święte krowy.
To co napisałaś to bzdury - (IMO - jeśli facet nie potrafi dotknąć SWOJEGO
dziecka, to znaczy, że nie powinien zostać ojcem. Koniec, kropka. Ja znam z
racji wykonywanego zawodu mnóstwo facetów i jakoś porażająca większość nie
ma problemów z wyrażaniem uczuć, a ci którzy mają nie zakładają rodzin, albo
już są po rozwodzie) - bzdury krzywdzące dla obu płci, ale niestety dość
mocno zakorzenione.
> ale to tak jak w przyrodzie są niekiedy przypadki ,że pani chomikowa
> zżera swoje potomstwo...dlaczego? no właśnie nad tym rozmyslam muszę
> poczytać na ten temat ...
Naprawdę tego nie wiesz? To jest właśnie instynkt - instynkt rozrodczy
(można go nazwać macierzyńskim :-)). Jeśli samica nie jest w stanie wykarmić
swojego potomstwa, to je zabija lub zjada, żeby zwiększyć szansę na sukces
reprodukcyjny kiedy będą lepsze warunki.
Marta
|