Data: 2006-03-28 17:17:16
Temat: Re: 14 latek, szczury i inne :-)
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:e0ak1s$i7v$1@news.mm.pl...
>> bo zal jej zwierzakow.
>
> Szkoda zatem, że ustalając kiedyś te priorytety nie przewidziała takiego
> przebiegu wydarzeń.
no, malo kto jest duchem swietym. Ty tez. kaxdy rodzic popelnie takie a nie
inne bledy, a na wiele spraw im dalej w las, ma maly wplyw, i wcale az tak
do konca
wychowanie nie wplywa na wiele sytuacji. Dla mnie np Lia tez jest brudasem
bo nie
myje wlosow co dziennie. a ja akurat uwazam, to za zasade ;;P
> Jak już ktoś napisał - nie można mieć ciastka (= olewać wychowania dzieci
> w elementarnym poczuciu czystości i odpowiedzialności za innych) i zjeść
> ciastka (= nie mieć bałaganu i cierpiących zwierząt).
> I tak dobrze, że chodzi tylko o szczury.
osobiscie zgadzam sie w tym watku z wypowiedziamy Sowy, dodajac od siebie,
ze
zwierzaki nie umieraja, i i az takie nieszczescie znowu sie nie dzieje, zeby
teraz
demonizowac takie a nie inne priorytety u kogos w rodzinie. to nie jest imo
problem nie do rowziazania, a rozwiazanie wcale nie musi bys w zgodzie z
idea
czysciochow czy perfekcjonostow.
iwon(k)a
|