Data: 2006-03-29 04:02:27
Temat: Re: 14 latek, szczury i inne :-)
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:e0c8gq$1f5o$1@news.mm.pl...
> Nixe:
>>> Szkoda zatem, że ustalając kiedyś te priorytety nie przewidziała
>>> takiego przebiegu wydarzeń.
>
>> no, malo kto jest duchem swietym.
>
> Ale trudno nie przewidzieć oczywistego faktu, że jeśli nie nauczy się
> dziecka obowiązkowości, systematyczności, odpowiedzielności, konieczności
> utrzymywania elementarnego ładu, to potem będzie miało się z tym problemy.
owszem. jednak jakos w poscie basi nie widze jekiejs szczegolnej desperacji.
bardziej jest to narzekanie, bo od czasu do czasu jakas metode trzeba
zastosowac.
i o taka rade mam wrazenie Basia prosila, a nie o wyklady pt sama sobie to
piwo itp.
syn Basi nie jest totalnym olewusem, w calym jego zyciu, i to, ze szczury
smierdza nie
jest koncem swiata.
> Dyskusja o obowiązkach wpajanych od najmłodszych lat się kłania :)
tak?
> Jak widać nawet bałagan, smród, spanie w ubraniach czy niepomyte naczynia
> mogą jednak zacząć w końcu przeszkadzać, choć upierałaś się, że nie są to
> tak istotne sprawy, by robić z tego wielkie 'halo'
a ja mysle, ze nie zaczynaja przeszkadzac, tylko od czasu do czasu
przeszkzdaja,
zrobi sie porzadek i po sprawie, mozna dalej balaganic ;) i dlaej upieram
sie, ze
nie sa to istotne sprawy, nawet jesli przeszkadzaja. problem wagi komarzej
:)
>
>> Dla mnie np Lia tez jest brudasem bo nie myje wlosow co dziennie.
>
> Gdzie to wyczytałaś? ;-)
a byl taki kiedys watek na uroda.
>
>> osobiscie zgadzam sie w tym watku z wypowiedziamy Sowy, dodajac od
>> siebie, ze zwierzaki nie umieraja, i i az takie nieszczescie znowu sie
>> nie
>> dzieje
>
> Nieno pewnie.
> Basi się pewnie nudzi i dlatego postanowiła zrobić widły z igły pisząc na
> grupę o swoim problemie :)
a i owszem. moze nie, ze nudzi sie, ale akurat teraz chce jakiegos
rozwiazania
i zapewne takie jest i takie sa dawane, (na szczescie, bez wtykania nosa w
czyjes
wychowanie). naprawde nie trzeba umiec sprzatac codziennie, zeby posprzatac
raz na
rok.
> Swoją drogą - czy uważasz, że szczury musiałby AŻ zdechnąć, by dopiero
> wtedy
> uznać, że coś jest nie tak w tym wszystkim?
a skad Ci to przyszlo do glowy? absurdziki sie tam kreca??
iwon(k)a
|