Data: 2006-03-30 13:57:55
Temat: Re: 14 latek, szczury i inne :-)
Od: "Old Rena " <o...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> napisała:
> A czym innym jest pomoc jak nie chronieniem?
Czuję się, jakbym rozmawiała z cudzoziemcem. Nie znam języka tej drugiej
osoby, ona nie zna mojego, nie znamy wspólnie żadnego innego.
Według mnie z pomocą mamy do czynienia, gdy już skutki nastąpiły. Chcesz
ulżyć komuś lub ratować w trudnej sytuacji - pomagasz. Skutki działania tej
osoby (lub innych osób wobec niej) już nastąpiły. Za późno na ochronę. Możesz
złagodzić dotkliwość tych skutków (konsekwencji), ale ich nie znikniesz
magicznie.
Chronisz kogoś, gdy osłaniasz go przed czymś; po to, by to "coś" go nawet nie
drasnęło.
Dlatego moje pytanie (myślę, że retoryczne) brzmi: w jaki sposób ochronisz
niezależną od Ciebie osobę - samodzielną, dorosłą - przed skutkami jej
decyzji, przed skutkami jej zachowania?
Pozdrawiam,
--
Old Rena
[Renata Gierbisz]
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|