Data: 2006-11-21 08:31:55
Temat: Re: 18 lat - koniec wywiadowek???
Od: " Nixe" <n...@f...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:ejuc3k$7dm$1@inews.gazeta.pl>
Axel <a...@p...BEZSPAMU.com> pisze:
> Nie mowie o zostaniu milionerem w wieku 25 lat, ale nie wmawiaj mi,
> ze kilku latach pracy zaradnego malzenstwa nie stac na kredyt
> mieszkaniowy i samochod.
Na razie Ty usiłujesz wmówić, że po kilku latach pracy_każde_zaradne
małżeństwo będzie stać* na kredyt mieszkaniowy i samochód. No nie będzie!
Nie każde małżeństwo - uwierz w to, jeśli nie potrafisz zrozumieć :) I
zaradność naprawdę nie ma tu nic do rzeczy. Znam wiele zaradnych
osób/rodzin, które dają sobie doskonale radę w życiu, ale pewnego pułapu nie
przeskoczą (i nie zależy to tylko od nich samych, ale także od
okoliczności - obecnych i minionych, na które wpływu już nijak nie mają).
Tak, jak Ty (prawdopodobnie) nie przeskoczysz pułapu takiego Rysia Krauzego.
A też mógłby Ci powiedzieć "Alex, bez jaj - mnie się udało, więc nie wmawiaj
mi, że to takie trudne" ;-)
* pół biedy "stać" - niektórzy w ogóle kredytu nie dostaną z racji takiej
czy siakiej formy umowy o pracę bądź formy prowadzenia własnego biznesu; a
jeszcze inni po prostu się boją ryzyka, zwłaszcza w sytuacji, gdy kredyt
bierze się na niemal całą drugą połowę życia, a sytuacja na rynku
gospodarczo-polityczno-socjalnym jeszcze nigdy nie była tak niepewna, jak
ostatnimi czasy
[tak na marginesie i a propos kredytów i innych takich - polecam "Plac
Zbawiciela" - może trochę przejrzysz na oczy]
--
Nixe
|