Data: 2003-06-02 09:45:03
Temat: Re: A co jesli ja chce dziecka?
Od: "lukas3339" <l...@g...net.pl(ease remove me)>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Oleńka" <o...@b...wroc.pl> wrote in message
news:bbf4th$2gf$1@opat.biskupin.wroc.pl...
> Przed slubem mieliśmy ustalone, że nie widzimy problemu w skorzystanu z
> cudzego plemnika.
>
W przypadku niemoznosci skorzystania z wlasych jak powiedzialas wczesniej.
>
> To są newsy, każdy wypowiada się tylko na podstawie posta inicjującego
> wątek - dla mnie to tak wygląda - na podstawie tego, co napisałeś. Jasne,
że
> Cię nie znam.
>
Mozna wypowiadac sie na zadany temat, ale ja daleki jestem od wypowiedzi na
temat czlowieka. A tym bardziej negatywnych, ale ok nie chowam urazy :-))
> Wiesz ile jet "naturalnych" dzieci, które tak się zachowują - sama znam
> takie rodziny. Dwoje studiuje, matka kocha itp, a trzecie nawet matury nie
> ma, nie szanuje żadnych norm i kradnie rodzicom pieniądze z portmonetek,
> mimo, ze wiek już raczej wskazuje, ze dzieciak ma być samodzielny.
> Ale nikt nie "zwlala" tego na geny złodziejstwa/alkoholizmu/narkomanii.
Wiem ze to sie moze przydarzyc nawet "w dobrym domu" ale ryzyko jest
mniejsze wydaje mi sie. A poza tym mysle ze w przypadku dziecka adoptowanego
duzo latwiej znienawidzic je za takie pokierowanie swoim zyciem. A ja nie
chce nienawidziec swoich dzieci.
--
lukas3339
|