Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!.POSTED!not-for-mail
From: Paulinka <p...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: A jednak smalczyk!
Date: Wed, 29 Feb 2012 21:38:20 +0100
Organization: ATMAN - ATM S.A.
Lines: 67
Message-ID: <jim2c2$j2h$9@node2.news.atman.pl>
References: <1jvaktu0ih2le$.1vws6gnha1ik9.dlg@40tude.net>
<jigdks$2h5$1@news.icm.edu.pl> <l4yeou1l5wk.7bov88i9znh2$.dlg@40tude.net>
<jijklk$f6c$4@node2.news.atman.pl>
<j...@4...net>
<jijn0l$f6c$14@node2.news.atman.pl>
<175ah6r88roh6$.jm1tk9ospj6g$.dlg@40tude.net>
<jijnon$f6c$20@node2.news.atman.pl>
<1i4qcneje6wfy$.177scycfbk7gz.dlg@40tude.net>
<jijoi9$f6c$26@node2.news.atman.pl>
<4...@4...net>
<jijpci$f6c$30@node2.news.atman.pl>
<1bntsbj7n05gk.14e9xpqfe3igw$.dlg@40tude.net>
<jijr1j$f6c$35@node2.news.atman.pl>
<1...@4...net>
<jim0pg$j2h$1@node2.news.atman.pl>
<1plj5igbfccoi$.gilzndri7k9p.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: host-188-122-10-237.finemedia.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1330547906 19537 188.122.10.237 (29 Feb 2012 20:38:26
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 29 Feb 2012 20:38:26 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.24 (Windows/20100228)
In-Reply-To: <1plj5igbfccoi$.gilzndri7k9p.dlg@40tude.net>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:342786
Ukryj nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 29 Feb 2012 21:11:22 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>> Ludzie się boją śmierci.
>>> Umierania się boją, ja też.
>>> Ale trzeba starać się podchodzić do sprawy racjonalnie. Jeśli nie można
>>> przed czyms uciec, trzeba starać się to oswoić. W moim przypadku szukam
>>> okoliczności pozwalajacych mi martwić się mniej, ale nie takich, aby się
>>> okłamywać.
>> No, ale dbanie o zdrowie to jakiś cień szansy, ze to umieranie będzie
>> łatwiejsze, tak mi się wydaje.
>
> Myslisz, ze umierać będac zdrowym/zdrowszym jest łatwiej?
> Hmmm... ja tam chyba wolałabym umierać jednak baaaardzo chora. To tak, jak
> z podatkami - chciałabym placić te najwyższe :-)
Nie wolałabyś umrzeć ze starości, a nie przedwcześnie w cierpieniach?
>> Nie żebym sama była jakoś szczególnie
>> dbająca.
>
>
> No, Ty akurat powinnaś dbać, oczywiście w granicach zdrowego...
Wiem, trochę za szybko żyję.
>>>> U mnie w rodzinie raczej
>>>> długowieczni. Chory ojciec nadal zapindala na działce w krótkich
>>>> spodenkach. A jak pomyślę, że mogłoby go nie być za chwilę ;(
>>> KAŻDEGO może nie być za chwilę. Okoliczności i wiek naprawde nie są ważne.
>>> Trzeba wykorzystać czas na życie i przebywanie z ukochanymi osobami póki są
>>> i póki my jesteśmy, a nie na myślenie o śmierci.
>> Rozmowa wyszła od dbania o zdrowie. Ojciec większość swoich chorób ma
>> przez złą dietę. I niestety jest niereformowalny.
> Może i przez złą dietę, a moze i nie.
> Coś Ci powiem - życie to splot tylu okoliczności, ze nie sposób wyrokowac z
> całkowitą pewnością.
> Może gdyby jadł inaczej="zdrowo", z tych własnie albo zupełnie innych
> przyczyn jego organizm wcale nie trzymałby się tak długo... Kto to wie, co
> komu potrzebne.
U niego to jest konsekwencja złej diety. Nie pali, nie pije (od
wielkiego dzwonu wypije latem butelkę ukochanego piwa albo kieliszek
wódki na imieninach u ciotki) za to je gigantyczne ilości mięsa.
> Wiesz o tym, że jak się ma tasiemca, to się nie ma raka?
> Serio.
> Pod warunkiem oczywiście, ze tasiemiec jest jako pierwszy... Organizm
> wytwarza jakieś sunstancje do obrony przed toksynami tasiemca, które to
> sunstancje zabezpieczają przed rakiem. Albo i moze same te tasiemcowe
> toksyny tak działają, dokładnie nie pamietam.
> Więc wiesz, moze i jedzenie truje, a może trując zabezpiecza od innej
> strony...
Nie słyszałam o czymś takim, chociaż wiem, że są sytuacje, kiedy
pozornie szkodliwa rzecz ma pozytywny wpływ na inną przypadłość.
>> Jakie poważne rozmowy potrafią powstać przy wirtualnym kuchennym stole.
> Bo kuchnia to najlepsze miejsce do rozmów. Zawsze to powtarzam.
Dlatego zawsze z moją przyjaciółką gadamy wyłącznie w kuchni :)
--
Paulinka
|