Data: 2005-08-20 23:09:32
Temat: Re: ARACHNOFOBIA
Od: " ewix7" <e...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Himera <h...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
> ewix7 <e...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
>
> > Masoneczka <m...@p...onet.pl> napisał(a):
> >
> > > Użytkownik <e...@g...pl> napisał w wiadomości
> > > > Czy kots sie z tego wyleczyl??Ja probowalam juz chyba wszystkiego,a
> jest
> > > > coraz gorzej....
> > >
> > > Co oznacza wszystkiego? łącznie z maskowanie, bo nicka nie widać :D
> > >
> > Mowie powaznie...ta przekleta fobia cholernie utrudnia mi zycie...czy
jest
> > na to "lekarstwo"???
>
> jak sie nie myle to arachnofobia to lek przed pajkami.
>
> w jaki sposob utrudnia ci zycie? zyjesz w domu pelnym pajakow? spray na
> insekty i po sprawie.
>
> czy tez boisz sie wszystkich insektow?
>
> ja np. tak mam, ale staram sie duzo nie przebywac na zewnatrz.
>
> jesli naprawde ci to dokucza to zglos sie do psychologa, oni juz znaja
> jakies sposoby aby cie wyleczyc.
>
Nie boje ise wszystkich insektow,tylko pajakow....utrudnia mi to zycie
szczegolnie w lato.Od kilkunastu lat nigdzie nie bylam,ani w lesie,ani nad
jeziorem,ani na dzialce.Kiedys tak mi to nie ciazylo,ale mam coreczke,z
ktora nigdzie nie moge pojechac....Ostatnio znow snia mi sie pajaki,budze
sie z krzykiem,zalana potem...Nie wiem jak z tym walczyc.....Teksty typu"co
taki pajaczek moze Ci zrobic" po prostu mnie rozwalaja....Inna sprawa,ze
niewiele osob z mojego otoczenia to rozumie...Wiekszosc ludzi ironicznie sie
usmiecha,a ja najgorszemu wrogowi nie zycze czegos takiego...
Co do psychologa,to juz tam z tym bylam i nic....
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|