Data: 2005-08-21 19:43:51
Temat: Re: ARACHNOFOBIA
Od: "ewix7" <e...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chyna <c...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
> ewix7 <e...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
>
> >Wiekszosc ludzi ironicznie sie usmiecha,a ja najgorszemu wrogowi nie
zycze
> czegos takiego...
> Co do psychologa,to juz tam z tym bylam i nic....
>
> Na publiczne wystąpienia na przykład jest metoda taka: wybierasz sobie z
> tłumu 3-4 twarze bardziej sympatyczne, pogodne i do nich mówisz.
> Kiedy boisz się panicznie swojego szefa wyobrażasz sobie go w toalecie.
> Co do pająków... Ciężka sprawa.
> Ja też mam obawy niesprecyzowane, gdy na nie patrzę, ale nie jest to z
> pewnością paraliżujący lęk. Wiem jedno: taki pająk jest przy mnie malutki.
> Jeśli ktoś komuś zagraża to co najwyżej ja jemu (a nie zabijam). Drugi
> pozytyw to taki, że nie żyjemy w miejscu, gdzie sobie łażą jadowite
pająki.
> Wiem, że Ci to nie pomogło bo to nie takie proste. Ale podzieliłam się
swoimi
> spostrzeżeniami.
>
> Pozdrawiam,
> Chyna [ http://oejsis.prv.pl ]
>Rzeczywiscie,to,ze Taranutle,Czarne wdowy itp.u nas nie zyja jest
pocieszjace,ale niestety w moich oczach,malenstwo wielkosci lekko zmutowanej
mrowki rosnie do naprawde olbrzymich rozmiarow....:-)
Ostatnio zdalam sobie sprawe,ze chodzi o ich szybkosc...zauwazylam,ze dopoki
sie nie poruszaja to nawet jestem w stanie na nie patrzec....jesli jednak
dygnie....
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|