Data: 2007-01-11 09:49:28
Temat: Re: Ale gagatek: Szymon Mol (Moleke Nije)
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Vicky; <45a5d828$0$13179$f69f905@mamut2.aster.pl> :
> > Albo jestem hipokrytą, albo .... , zgadnij. ;) W sumie mam bardzo
> > wygodną pozycję do krytykowania, hipokrytą bynajmniej jednak nie jestem.
>
> Hmm ... no cóż bywa :)
> Może to i lepiej - znaczy im dojrzalej się zaczyna to lepiej :)
Tia. Tylko ludzie mają tendencję do idealizacji swoich doświadczeń, więc
czasami pojawiał się żal, że ja tak fajnie jak inni, z ich własnych
opowieści, nie miałem. ;) Tia - "było super", a później okazuje się, że
wszyscy byli tak "najebani", że nikt nic nie pamiętał, ale dla
obserwatora zewnętrznego wyglądało to jak spotkanie staruszków z
alzheimerem.
> > A co do ciupciania i myślenia niezaleznie w jakim wieku - w swoim życiu
> > zrobiłem sobie (chyba?) 6 testów,
>
> Ale nie jesteś hipochondrykiem? :)
Nie, nie jestem - podszedłem do kwesti rozumowo, czyli zaprzeczyłem
pewnej konstrukcji racjonalizacji lęku przed badaniem/poznaniem prawdy,
która zakłada, że skoro źle się nie czuję, nie mam żadnych objawów, a
"ona też wyglądała na zdrową", to nie potrzebuję żadnych badań -
podchodzę do tego jak do procedury administracyjnej, wtedy nie mam szans
kombinować. ;)
> Faceci podobno mają takie tendencje.
Jak się pracuje fizycznie, na dworzu i jest się niewyspanym, to nie ma
szans na bycie hipochondrykiem - cały czas coś boli albo chodzi się jak
na haju. ;)
> > Gdybyś próbowała taką "młodą" ograniczać w jej prawach, pouczać, to
> > usłyszałabyś, że "ona jest dorosła i nikt nie będzie jej mówił co ma
> > robić". Ponieważ to buntownicze zachowanie jest prawie normą w tym wieku
> > i nic na nie nie można poradzić, na zachłyśnięcie się "dorosłością i
> > wolnością", więc mozna uznać z prawdopodobieństwem 99%, że nawet gdyby
> > zostały pouczone przed faktem, to ich pycha spowodowałaby, że do
> > stosunku by doszło. Wolę więc nazwać to pychą i głupim buntem, a nie
> > "młodością". ;)
>
> To o czym piszesz specyficzne jest dla wieku 13-16 lat :)
> Później już raczej przechodzi
> Dlatego wiek 18 lat uznany został wiekiem pełnoletności
Naprawdę? :)))
No tak, bo 18 nie mówi juz o lalkach, ale o "wolności, równości, rozwoju
samej siebie, doświadczaniu itpp". Naumiała się nowych słów i tyle, ale
przyczyna jest nadal ta sama - zrzucanie z siebie wszelkich ograniczeń.
To, że ona i Ty posługujecie się tymi samymi słowami, wcale nie oznacza
tego, że rozumiecie pod nimi to samo - no chyba, że rozmawia się o
rzeczach materialnych, jak np. samochody. ;) Spróbuj taką 18 skłonić do
jakichś wyrzeczeń/ograniczeń. :)))
> >> Hmm ale to by było jakims zaczątkiem stygmatyzowania osób chorych -
> >> kontrowersyjna sprawa ....
> >
> > Jaka kontrowersyjna? A WR to co było? Kiła - choroba przenoszona drogą
> > płciową. Zresztą nie jestem przekonany, że doszłoby do stygmatyzacji -
> > miano choroby społecznej oznaczałoby, że większośc osób ma w swoim
> > środowisku/rodzinie osobę chorą na HIV. To tak jak z nienawiścią do
> > Żydów - nienawidzi się tworu abstrakcyjnego, ale materialnego człowieka
> > można lubić.
>
> Różńica polega na możliwośći zarażenia się przez krwią i tego ludzie się
> boją - że np stłucze się szklanka ...
hehehe - a kiłą to jak się zarażasz? O przepraszam - możesz również
przez płyn surowiczy wydostający się z "wrzodu twardego", jak również z
krostek umiejscowionych np. na ręku (chyba II etap). To jest
najzabawniejsze - paradoksalnie HIV jest chyba najmniej zaraźliwym
zarazkiem spośród chorób przenoszonych drogą płciową/przez krew i
wydaliny.
> > Dodatkowo w ostatnim DF jest wywiad z siostrą zakonną pracującą w
> > schronisku dla osób chorych na HIV/AIDS. Nie wiem, jak prawdziwa jest
> > jej wiedza medyczna, ale twierdzi, że obecne leki pozwalają zmniejszyć
> > poziom wirusa do poziomu niewykrywanego przez testy i przedłużyć życie o
> > 20 lat.
>
> Ja słyszałam że szczepionka już jest - przynajmniej sprawdzalna na
> zwierzętach - ale to było kilka miesięcy temu i nie wiem czy przeszła
> pozytywnie wszystkie próby.
Tak samo jak środki antykoncepcyjne dla mężczyzn. ;P
Z HIV'em jest chyba identyczny problem co bodajże z HCV i grypą - wirus
mutuje.
> > I co on zbada? Czy pacjent nie miał kontaktu z HIV trzy miesiące wstecz?
> > Poczucie bezpieczeństwa i kontroli rozleniwia, więc lepiej, żeby ten
> > gabinet takich badań nie robił, ale utrzymywał za to stały poziom
> > czystości.
>
> Jeśli już poddajesz się badaniom tzn że o to dbasz ...
> Ryzyko maleje do minimum.
Poddam się, bo mi będą kazali. Ale mam wrażenie, że gabinet będzie
świecił pustkami, a u sasiada będzie tłok. Gdyby zrobić ankietę, to
ludzie gremialnie by się wypowiadali za tym, żeby takie testy były
robione, ale jeżeli zapytać ich czy sami zrobią, to ... "no co Pan, ja
przecież zdrowa/zdrowy jestem, to ten w kącie wygląda nie teges, bo mi
się jego facjata nie podoba - niech on zrobi". ;) Dlatego w takich
sprawach trzeba do kwestii badań podejść administracyjnie, bo materiał
ludzki jest mono ułomny w podejmowaniu działań zagrażających ich
psychice. ;)
> > Co z tego, że gabinet Ci zrobi badania na HIV, skoro zarazi Ciebie HCV,
> > bo w poczuciu komfortu zaprzestanie pierdzielić się z utrzymaniem
> > sterylności?
>
> > Od której strony, jeżeli wolno zapytać? ;) Anglicy zresztą też nie są
> > najładniejsi, ale działa tu zasada twarzy uśrednionej w danym środowisku
> > uznawanej za wzorcową - małpy są jeszcze brzydsze, a mimo to ich samce
> > wolą je od ludzkich kobiet. ;)
>
> Tyle że małpy kierują się instynktem,
> a mężczyźni raczej wzrokiem i bodźcami jakie otrzymuje ich mózg :)
A instynkt to co niby jest? Miałem suczkę, wychowaną wśród kotów, która
próbowała po psiemu (jako pies, a nie suczka) "przelatywać" koty - nie
muszę dodawać, że trochę jej to nie wychodziło, ale śmiem wątpić w jej
instynkt.
> > A znów na marginesie - tak mi się skojarzyło z zupełnie inną sprawą -
> > ciekawe dlaczego na wszystkich prezerwatywach podawana jest jako
> > średnica połowa obwodu - na wszystkich z jednym wyjątkiem - contex'tu,
> > gdzie średnica jest średnicą, a to co gdzie indziej nazywane jest
> > średnicą, tam nazywane jest poprawnie szerokością.
>
> Nie mam pojęcia :)
Niezbeckiego trzebaby spytać - bo to kwestia tłumaczenia napisów chyba.
;)
Flyer
--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/
|