Data: 2010-05-27 08:05:51
Temat: Re: Anegdotka...
Od: Izis <o...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 27 Maj, 10:01, Izis <o...@o...eu> wrote:
> On 27 Maj, 09:48, Panslavista <p...@i...pl> wrote:
>
> > Izis wrote:
>
> > Nie każda musi wścibiać patrzałki w chopa, nawet jak jej na jego widok robi
> > się mokro i ślisko w wiadomym miejscu ponieważ zdradzić ją może plama na
> > odzieży i krzesełku - czego byłem wiele razy osobistym świadkiem.
>
> To mi się nie zdarza, bo mam regularne ujście zgromadzonej
> poczeby. ;))))
> A poza tym ,nie mów o plamach na krześle bo zaraz wyskoczy jakiś
> znafca
> tematu odnośnie wkładek higienicznych i zacznie się dziwić czemu w
> tamtych czasach
> czyli ok.40lat temu baby ich nie nosiły -- toż to szczyt głupoty,
> braku higieny i inne takie ;))))
>
> izis
A poza tym facet był kompletnie nie w moim typie miał brodę jak Lucy
Luck z kreskówek- czyly długą i wywinięta do przodu ;D i
główkę jak makówkę nieproporcjonalnie sporo z małą do reszty ciała. ;)
iza
|