Data: 2012-04-14 03:11:10
Temat: Re: Autorski przepis na rosół
Od: "jerzy.n" <d...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1jp1jecu18ug4$.1dbv69tqpygze$.dlg@40tude.net...
>> Są dwie sprawy , kura z wołowym i Twoje imię ...
>
> Nie udawaj, że nie znasz mojego imienia. U Marii się sobie
> przedstawialiśmy, nie?
> :->
Chyba ciemno było i tylko dotyk został w pamieci , ale usmiechnił sie , Do
baru wpada stały klient
- Setkę poproszę!
Zdziwiony barman podaje - ten szybko wypija.
- Jeszcze jedną setkę...
Barman pyta:
- Panie Karolu, co się stało? Zawsze wpadał pan na jedno piwko, nigdy żadnej
wódeczki, co jest?
- Panie szanowny, tego nie da się wytłumaczyć..
- Spróbuj pan, może się da...
Facet zaczyna opowiadać:
- Poszedłem dziś do obory, by wydoić krowę, podstawiłem wiaderko a ona mi go
tylną nogą wywaliła. Zdenerwowałem się, chwyciłem za sznurek i związałem jej
tylne nogi. Podstawiłem wiaderko a ona przednią nogą mi je wywaliła -
związałem jej przednie nogi. Już miałem doić, a ta cholera ogonem je
wywaliła. Nie miałem więcej sznurka, więc zdjąłem pasek od spodni i ogon
przywiązałem jej do belki nad głową. Chcę doić, a ta zołza jakoś cyckami
przewróciła mi wiaderko! Panie, nie wytrzymałem, zerwałem się, żeby ją zbić,
no ale bez zdjętego wcześniej paska spadły mi spodnie - na to wszystko
weszła moja żona! Panie, tego nie da się wytłumaczyć!!!
|