W dniu 2013-07-12 13:15, Feniks z popiołów pisze:
> W dniu 2013-07-10 09:40, Qrczak pisze:
>>
>> A może oni nasączają dodatkowo?
>> Cytrynowe ciasto Neli Rubinstein jest naprawdę fajnie cytrynowe (choć
>> ilość soku i skórki można zwiększyć) i nie jest suche.
>> Przepis daję z netu, bo jestem daleko od domu:
>> http://waniliowo.blogspot.com/2010/01/ulubione-ciast
o-cytrynowe.html
>
> Z tym nasączeniem cytrynowym lukrem to był strzał w dziesiątkę,
> właśnie o ten efekt chodzi. Nawet skórka od babki nabrała fajnego
> ciemniejszego koloru od tego, a aromat rzeczywiście rozchodzi się po
> całym domu. Muszę jeszcze dopracować konsystencję samego lukru. Nie
> może być zbyt gęsty, bo za dużo go pozostaje po wierzchu. IMO
> wystarczy go podgrzewać aż do rozpuszczenia się cukru w soku z cytryny.
> A, tłuszczu dałam pół na pół - masła z olejem.
>
> Dzięki Qro. I wszystkim, którzy chcieli pomóc też dziękuję.
> W ramach podziękowań po kawałku dla każdego:
>
> http://imageshack.us/f/19/5ydz.jpg/

A, nad żółtością też można popracować, dodając jakiegoś szafranu czy
cuś. Ale kolor w sumie nie jest kluczowy.

Ewa