W dniu 24/03/2020 o 08:34, Trybun pisze:
> W dniu 23.03.2020 o 17:23, gazebo pisze:
>> W dniu 21/03/2020 o 07:57, Trybun pisze:
>>> W dniu 20.03.2020 o 16:41, XL pisze:
>>>>
>>>>>> Nie ubliżaj ludziom, którzy teraz są i tak pod szczególną presją.
>>>>>> Dzwonisz
>>>>>> - lekarz wypisuje receptę (raczej nie od razu), potem dzwonisz w
>>>>>> wyznaczonym terminie  - po rozmowie dostajesz smsem kod recepty do
>>>>>> podania
>>>>>> w aptece stacjonarnej lub internetowej.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>> Można wiedzieć po co tak się upierasz na to "dzwonienie", bo to akurat
>>>>> jest niemożliwe do wykonania.
>>>> Upieram? U mnie na wsi najlepsze, bo najprostsze. I jak widać zero
>>>> problemu.
>>>>
>>>
>>> A u mnie  - NIE. Taką opcję muszę skreślić. Co mi pozostaje? Co
>>> pozostaje staruszce która fatyguje się jedynym autobusem autobusem do
>>> miasta, po receptę do przychodni i zastaję ją zamkniętą na cztery
>>> spusty a za drzwiami opryskliwy babsztyl każe jej dzwonić pod nr pod
>>> którym nikogo nie ma?
>>>
>> przykro mi, ale tylko ja cie rozumiem, z drugiej strony korzystasz z
>> internetu itd., moze za duzo domagasz sie badz jestes zbyt zamkniety i
>> ludzie cie nie lubia, co nie ma dla mnie znaczenia, jednak sprawy
>> staja sie wtedy trudniejsze, przeciez pamietam jak pisales, ze
>> wchodzac do sklepu nie mowi sie dzien dobry bo to glupota, moze innego
>> slowa uzyles, mniejsza z tym, a w PRL rozdawano Ordery Usmiechu, moze
>> i smieszne i falszywe jednak ja potrafie wpierdolic cytryne wywolujac
>> skrzywienie na twarzy u patrzacych, proszac o wiecej :]
>>
>
> To tak jak z tym powiedzeniem "syty nie zrozumie głodnego". Przychodnia
> zamknięta i bez kontaktu a tu rady - weź zadzwoń, załóż konto na
> e-receptę itd...
>
> Nadal to podtrzymuję, aby "chwalić dzień" muszę mieć powód. Nie widzisz
> fałszu i zakłamania w tym że gdy świat wali cie się na głowę ty
> "chwalisz dzień", proponuję chwilę namysłu i refleksji - "co ja gadam,
> jaki dobry, co ze mną  nie tak".
>
ja znajde kazdy powod, ze rano wstac z usmiechem, no ale czasami mowie
do ludzi morning zeby nie zapeszyc _im_ dnia, bo jak powiem _good_ to
moga sie poczuc zobowiazani i moze im nie wyjsc

--
gazebo