Użytkownik "Juanitos" <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:4c62e3ac$0$21001$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-08-11 19:29, Majka04 pisze:
>> Kochani grupowicze zwracałam się do Was o pomoc
>> i ta dyskusja mi bardzo pomogła. Znalazłam sama częściowo w internecie,
>> jaka
>> tak naprawdę mnie gnębi mnie choroba, aresztę dopomógł neurolog, choć to
>> nie
>> "jego " schorzenie. Napisał żądanie o skierowanie mnie przez rodzinnego
>> do
>> ortopedy i podał m.innymi przypuszczalną chorobę.
>> Pani doktor ortopeda też okazała się ludzka, bo nie patrzyła, że numerki
>> wyczerpały się, godzina przyjęć minęła , przyjmowała dalej.
>> Diagnoza: Metatarsalgia Mortona i Płaskostopie poprzeczne.
>> U ortopedy byłam w poniedziałek, a dzisiaj już sobie pochodziłam. Boli
>> jeszcze ale nie przeszkadza ten ból w chodzeniu.
>> Pani doktor dziwiła się, że tyle lekarzy i tyle wyników a nikt nie
>> doszedł
>> co to jest. Byłam też w szpitalu, po wyniki i miałam okazję pochwalić się
>> pani doktor poprawą i powiedzieć, że nie jej to zawdzięczam i jak jej
>> powiedziałam diagnozę, to spytała mnie co to modzele( jeden z objawów
>> płaskostopia).
>> Dodam, że żadnych deformacji stopy u mnie nie widać.
>> Piszę o tym wszystkim, bo może komuś przyda się moje przykre
>> doświadczenie w
>> rozwikłaniu jego problemów.
>> Jeszcze raz serdecznie dziękuję za chęć pomocy mi, bardzo mi to
>> psychicznie też pomogło.
>> Życzę Wszystkim dużo zdrowia i prawdziwych lekarzy.
>> Majka
>>
>>
>
> No fajnie, ze masz diagnozę, ale to jest choroba o wcześniejszym
> długotrwałym przebiegu a nawet wrodzona. Ty zaś nie wspomniałaś nigdzie,
> ze tak jest od zawsze. To taki rodzaj cieśni nadgarstka ale w stopie :-).
> Jest nieuleczalna, ani farmakologicznie, ani korekcyjnie. Wyłącznie zabieg
> chirurgiczny.
>
> Powodzenia
> Juanitos
Ja pisałam tak jak jest, a mianowicie że gdzieś od 2 lat to już non stop
chodziłam w tej sprawie do lekarza/lekarzy. I najpierw nawet jeszcze
wcześniej trochę to odczuwałam ból nóg, a nie stóp.
Leczono mnie na krążenie, kręgosłup, a jak nie było efektów dopiero zaczęto
kierować na badania USG Dopplera, prześwietlenia, a na koniec inne badania.
Dopiero może pór roku temu wyraźnie zaczęłam odczuwać, że bolą mnie stopy a
nie nogi.
Z diagnozą nie całkiem mi pasuje ten Morton, bo mnie cała stopa oprócz
palców boli, a najbardziej w zgięciu/przegubie.
Nigdy wcześniej nie miałam żadnych kłopotów ze stopami i nogami, a jestem
już "stara baba".