Data: 2006-02-09 18:07:21
Temat: Re: Burger
Od: Magdalena Bassett <n...@b...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wladyslaw Los wrote:
> In article <4...@b...com>,
> Magdalena Bassett <n...@b...com> wrote:
>
>
>
>>Po angielsku nazywaja sie dill pickles. Jesli chcesz zobaczyc 81 roznych
>>sloikow kiszonych ogorkow w Stanach, to tu sa 3 strony :
>>
>>http://www1.shopping.com/xGS-Dill_Pickles~NS-1~lin
kin_id-7000541
>
>
> Tyle, że wszystkie ogórki na tych stronach są marynowane, nie kiszone.
> Marynowane ? właśnie "pickled" po angielsku. Zob. np. skład jednego z
> produktów z tej strony, którą podałaś powyżej:
>
> <http://www.barryfarm.com/nutri_info/pickled_all/cuc
umdill.html>
>
> Czyli właśnie polskie korniszony.
>
> Władysław
Czyli polskie kiszone ogorki w sloikach (czy sa w sloikach czy tylko
luzem?) maja tylko sol i wode (plus przyprawy)?
W tych, ktore wspominasz wyzej, sklad jest nastepujacy:
Cucumber
Salt
Water
Sugar
Vinegar
Spices
czyli ten dodatek octu przekresla ich kiszonosc?
Gdy robie domowe kiszone ogorki w sloikach, to tez dodaje ocet do wody z
sola. Z drugiej strony, robilam kiedys korniszony, takie male, bardzo
kwasne ogorki, jest to 3 dni pracy, i rozne zalewy, i nic nie maja
wspolnego z kiszonymi ogorkami. Dlaczego nazywasz pikle korniszonami?
Czy w Polsce korniszony to duze ogorki z zalewy solno-octowej?
MB
|