Użytkownik Wknpim <d...@p...gdansk.sdi.tpnet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9lqtef$cgu$...@n...tpi.pl...
> Jadłam toto niedawno i dokonując analizy składników na patelni
stwierdziłam,
> że była tam wołowina w kostkach (muuuuuuuu), fasolka czerwona i biała, cos
> tam jeszcze i podane było z ryżem dzikim przysmażonym z cebulką. Wszystko
> ostre jak diabli i piekielnie smaczne.
> Czy jakas dobra dusza nie podrzuciłaby mi na to dokładnego przepisu?



Hehehe, na co mi przyszło, żeby samej sobie odpowiadać. Ale wiecie, nie moge
się powstrzymać. Mam nadzieje, że nikogo nie urażę pisząc to, ale znalazłam
stronkę z przepisem na chili con carne według Dżidżeja, o przeprasza,
DiDżeja, i cha cha cha było nawet na fotce, ale bym go raczej nie zjadła.
Może dlatego że to, którego poszukuję wyglądało zupełnie inaczej. Ale dla
zainteresowanych podaje adresik:
http://republika.pl/dj98/strona_glowna/kuchnia_wlasc
iwa/chili_con_carne.html
co o tym powiecie??? jestem bardzo ciekawa?

Jesli nikt mi tego biednego przepisu nie podrzuci, to ostrzegam, będę
eksperymentować i męczyć Was moimi doznaniami smakowymi i wzrokowymi,
hehehe.

Ubawiona Wkn