Data: 2001-08-20 14:57:50
Temat: Re: CHILI CON CARNE
Od: "Bożena" <b...@s...pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kiedys wyprobowalam na gromadce przyjaciol (he, he, he...) przepis, ktory na
pierwszy rzut oka wygladal super smakowicie. I sie nie pomylilam, garnek byl
wylizany do czysta.
A wiec do gara zapakowalam:
2 puszki fasolki (czerwona i biala)
1 puszke kukurydzy (to juz moje fantazje)
duza cebule
duza czerwona papryke
ok. 20 dag boczku wedzonego (daje niesamowity zapach i przysmak)
duzo parowek wedzonych (w oryginale byly kawaleczki duszonego tak jak na
gulasz wolowego miesa)
z braku czasu poszedl sos z torebki "Winiary" - "Fix Meksykanski"
przyprawiony duza iloscia przyprawy "Kamisa" do "Chili con Carne" (jest
swietna) i jeszcze roznymi ziolami (w oryginale oczywiscie pomidory czy
przecier)
Papryke pokroilam w dosyc duza kostke i podgotowalam w malej ilosci wody, w
tym czasie zeszklilam cebule, usmazylam drobno pokrojony boczek, a potem
parowki (dosyc duze kawalki). Gdy juz papryka byla prawie miekka wszystkie
usmazone skladniki (boczek razem z tluszczykiem - wazne!! to caly smak)
wrzucilam do papryki kilka minut i zaczelam dodawac zawartosc puszek (fasole
oplukalam woda), po czym zalalam juz rozmiesznym i przyprawionym sosem i
chwile wszysko poddusilam, zeby sie przegryzlo i nabralo smaku (ogien bardzo
maly i caly czas mieszac). Gdy podawalam, to calosc na talerzach posypalam
szczypiorkiem. Wygladalo super efektownie i wszystkim szczeki opadly, ale na
chwile, bo rece chwycily sztucce :o) (tu juz sie chwale :o) przepraszam, ale
naprawde bylo pyszne).
Mam nadzieje, ze o to Ci chodzilo.
Bozenka z Wilna :o)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ICQ 81838200
http://bozena.samorzad.pw.edu.pl
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
|