Data: 2004-02-11 13:33:53
Temat: Re: Cannelloni pod przykryciem?
Od: "Marta Kamińska" <m...@m...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c0d58k$nqm$1@news.onet.pl...
> Witajcie
>
> Podczytuje sobie Was od pewnego czasu i dzisiaj przydałaby mi sięWasza
> pomoc:-)otóż zapakowałam Cannelloni do piekarnika i ze zdziwieniem
> doczytałam na opakowaniu, że pierwsze 10 min pod przykryciem a potem
> 20 bez.Do tej pory zapiekałam cały czas pod przykryciem(makaronu
> wcześniej nie gotuję)i nie wiem czy zmiana wpłynie korzystnie?Nie
> przypiecze się z góry?
Roznie to z tym bywa, mi np do niedawna zawsze jak robilam lasagne,
przypiekala sie wierzchnia warstwa, choc zapiekalam ja pod przykryciem i
niby nie powinna, kolezance natomiast jeszzce nigdy sie nie przypiekla, choc
twierdzi ze jakiekolwiek przykrycie jest zbedne i nie zakrywa.. jej lasagne
zawsze byla miekka na gorze.
jesli odpowiednio podlejesz sosem i zbyt wysokiej temp nie ustawisz, nie
powinno sie spiec. Hmmm ja bym jednak nie ryzykowala ;)
Moze na ostatnie 5 minut, jesli np chcesz posypac wszytsko serem ;)
Marta
|