Data: 2004-11-22 19:18:46
Temat: Re: Cebula - jak nie płakać ?
Od: "waldek" <A...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
mojra wrote:
> waldek wrote:
>
>> ===
>> Być może coś tam się podrażnia. Ale łzawić zaczynałem dopiero wtedy,
>> kiedy w oczy szczypało, a nie w nosie. :-)
>>
>> Poza tym krojąc cebulę już od dawna nie płaczę. Po prostu nie
>> trzymam głowy nad cebulą. Kroję przed sobą, trochę odsunięty od
>> deski. To wystarczy, aby wszystkie opary przeszły bokiem i nie
>> drażniły oczu (nosa też). W ten sposób oszczędzam na zapałkach.
>
> Ojtam, ja nawet zapalek nie uzywam, bo gaz podpalam zapalniczka, to
> jest dopiero oszczednosc ;)
===
Rozumiem, że nie jest to sugestia, aby zapalniczkę brać w zęby przy krojeniu
cebuli? ;-)
waldek
===
|