Data: 2002-10-07 08:26:50
Temat: Re: Cena sukcesu?
Od: "TheStroyer" <a...@c...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Dlaczego uważasz, że "poświęcanie rodziny dla czegoś, co nie ma wartości"
> jest zarezerwowane wyłącznie dla mężczyzn?
Mężczyźni nie musieliby poświęcać niczego, gdyby kobiety nie wymagały
od nich zbyt wiele. Ciągłe porównywanie z sąsiadami, co to "mają Toyotę,
a my tylko Poloneza" może troszkę wkurzyć. Zresztą, w dzisiejszym świecie
wszystko stoi na głowie, wiec może masz i rację.
> Marta zajęła się, w pewnym momencie, sobą i własną karierą. Być może to
jej
> mąż zbyt wiele czasu poświęcał pracy, ambicjom i kasie, a ona siedziała w
> domu i czuła jak oddalają się od siebie coraz bardziej.
Podejrzewam, ze raczej mąż zarabiał zbyt malo, a ona chciała mieć
nowy samochód i większe mieszkanie. Oczywiście, to tylko spekulacja.
Nie twierdzę, że jej mąż jest bez winy. Ale to ona cierpi. Czy opłacało
się robić pieniądze, żeby je wydawać na alkohol, w którym topi się
frustracje?
> robić bezkarnie? Dlaczego? Może oboje powinni spróbowac znaleźć dla siebie
> więcej czasu, zamiast bezustannie gonić za pieniędzmi?
Mądrze mówisz. Ale skąd weźmie się ten samochód z klimą?
> Można i pracować zawodowo i stać "przy garach". Może to robić tylko
kobieta,
> jeśli tylko chce. I można robić to wspólnie, wystarczy tylko chcieć.
A kto chce? Gdybyż to jeszcze z tej pracy zawodowej kobiet był jakiś
pożytek dla świata...
JGrabowski
|