Data: 2009-08-03 22:06:01
Temat: Re: Chemia zakochania. Bossski stan. Czy podlega kontroli?
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron pisze:
>
> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
> wiadomości news:h57mqa$qr2$6@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Chiron pisze:
>>
>>>>
>>>> Wiąże się ze sobą 2 ludzi z innych domów, innych światów.
>>>> Prawdopodobieństwo, że będą tak samo myśleć jest nikłe. Nigdy wżyciu
>>>> nie powiem do końca tż-towi pewnych rzeczy, bo wiem, że go to zrani.
>>>> Nie jest to dla jednak tak dla mnie bolesne ani aż tak istotne,
>>>> żebym się musiała uzewnętrznić. Takie moje małe coś.
>>>
>>> Nie namawiam. Jednak- nigdy nie masz szans na udany związek- skoro są
>>> rzeczy, których mu nie powiesz. Wiesz jakie jest największe kłamstwo
>>> świata? Czego oczy nie widzą- tego sercu nie żal...To przerażające
>>> kłamstwo. Tak naprawdę PRAWDA nikogo nie jest w stanie zranić. Tylko
>>> to już temat na inny wątek:-)
>>
>> Jestem od 12 lat zadowolona. Mój pierwszy i zdaje się ostatni facet :)
>> PRAWDA potrafi ranić, mało kto potrafi znieść krytykę bez bólu i nie
>> piszę o wydarzeniach seksualnych.
>>
>
> Proszę o ocenę działań bohatera (temat kilku filmów, książek):
>
> bohater- od dziecka kradnie, coraz droższe rzeczy. Pewnego dnia
> przechodzi duchową przemianę. Coś zrozumiał. Idzie więc po kolei-
> odwiedza wszystkie swoje ofiary- starając się regulować z nimi dług.
> Ludzie reagują różnie- na ogół przychylnie, choć niektórzy chcą
> powiadomić policję. Jednak on nie unika konsekwencji.
>
> Pytanie: co zrozumiał bohater? Czy- Twoim zdaniem- postępuje słusznie?
> Co mu przyniesie jego działanie?
Przyniesie mu problemy, standard amerykańskiej produkcji.
A jako Polka tak oderwanej od czapy fabuły dawno nie widziałam.
--
Paulinka
|