Data: 2009-08-04 04:35:03
Temat: Re: Chemia zakochania. Bossski stan. Czy podlega kontroli?
Od: "bazyli4" <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:h57lri$m0b$1@news.onet.pl...
> Nie namawiam. Jednak- nigdy nie masz szans na udany związek- skoro są
> rzeczy, których mu nie powiesz. Wiesz jakie jest największe kłamstwo
> świata? Czego oczy nie widzą- tego sercu nie żal...To przerażające
> kłamstwo. Tak naprawdę PRAWDA nikogo nie jest w stanie zranić. Tylko to
> już temat na inny wątek:-)
Chironku, nie fantazjuj, proszę... świat oparty na prawdzie dawno już
skończyłby w ogniu jakiejś szybkiej wojny atomowej... i to dotyczy zarówno
narodów, jak i jednostek... pomiojając sprawy sumienia, samopoczucia i tak
dalej...
... popatrz tu...
jedziesz na delegację (nie żebym sytuację pochwalał, ale nie o sytuację
chodzi, tylko o informację) i tam przez trzy dni z rzędu chędożysz panienkę
z firmy, stoi az miło, pod koniec łóżko do wymiany... potem wracasz do domu
i nadal jesteś tym, kim byłeś, z żoną uwieszoną u boku i zakochaną do
granic... teraz uwaga, może być trudne... jesteś tak samo zakochany jak
przez delegacją i nic, absolutnie NIC się nie zmienia...
teraz uwaga... dzieje się to samo co poprzednio ale wracasz i przy kolacji,
wobec trójki własnych dzieci i zaproszonych teściów opowiadasz, jaś Ci, jak
to dziś przeczytałem, wyjekurwabiście było na tej delegacji... i...
... to właściwie jak to jest, ranią fakty czy informacje o nich...
Pzdr
Paweł
|