Data: 2011-04-21 19:30:41
Temat: Re: Chinski Pokoj by Ghost
Od: vonBraun <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ghost wrote:
>
> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:iopurm$pl6$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Ghost wrote:
>>
>>>
>>> Znaczy uwazasz, ze to co szewc produkuje, nie wynika z tego czego
>>> wczesniej sie nauczyl (w rozny sposob), i jakie sa wymagania klienteli?
>>>
>> Chodzi mi o to, co i w jaki sposób wynika :-), czyli w zależności od
>> teorii może wynikać co innego.
>>
>> Przykładowo - dla psychologa behawiorysty klaps jest karą która
>> zmniejsza prawdopodobieństwo niechcianej reakcji. Zas psycholog
>> poznawczy powie ci, że ważniejsze jest jego ZNACZENIE - czyli np. to
>> kto klapsa daje: np.: osoba której autorytet uznajemy "kochająca
>> matka" w odróżnieniu od np. "złej macochy".
>
>
>
> Ale kwestionujesz "automatycznosc" mozgu? Bo o tym przeciez mowimy.
Kwestionuję sprowadzanie modelu mózgu wyłacznie do puli uczących się
sieci neuronalnych.
>
>> Tak więc nie kwestionuję tego, że uczenie ma wpływ, ale obawiam się,
>> że po tym samym zestawie bodźców maszyna bez samoświadomości podejmie
>> inne decyzje niż człowiek, bo inaczej wykorzysta sytuację bodźcową.
>
>
>
> A co do wplywu samoswiadomosci na ostateczne posuniecia, znasz to:
> http://www.nature.com/news/2008/080411/full/news.200
8.751.html
>
Tak. IMHO "wolna wola" to fikcyjne doświadczenie podobne do
doświadczenia koloru.
Nie kwestionuję wpływu wcześniejszych doświadczeń na podejmowane
decyzje, jedynie uważam, że "żywy" mózg ma w tym zakresie przewagę,
nie do podrobienia maszynowo dzięki koincydencji funkcji abstrakcyjnych,
samoświadomości i umiejętności definiowania celów (możliwe, że są one
zresztą trzema odsłonami czegoś jednego - ale nie jestem pewien).
pozdrawiam
vonBraun
|