Data: 2003-11-16 18:10:48
Temat: Re: Chleb Fiony - chwale bardzo :)
Od: "Dorota***" <d...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Niestety, klapa. Piec po 20 min spadl do 180 stopni, po czym udalo mi sie go
rozgrzac tylko do 200 stopni.
Dalam 1,5 lyzki soli - to efekt jednego z postów - dla nas to jednak za duzo
( w zasadzie wcale nie uzywamy soli w kuchni ).
Pytanie do Fiony i Shreka: po zostawieniu ciasta w garnku - uroslo pieknie.
Nie wiedzialam, czy trzeba to jeszcze raz wymieszac, wiec... wymieszalam,
zrobilo sie male. Przelalam do foremek (jednej dlugiej i dwóch krótkich
wyszlo tak do 1/3 wysokosci- bo balam sie,ze wykipi), ale nie czekalam juz,
az wyrosnie tylko od razu wlozylam do pieca (bo bylo prawie 220 stopni -
trzeba bylo wykorzystac okazje ;-). Siedzi w piecu juz 70 minut, odkroilam
kawalek (a jakze!), smak pyszny, chleb wilgotny, ale jednak zrobil sie
zakalcowaty.
1. Czy po wyrosnieciu zarobic, czy wlewac takie wyrosniete?
2. Czy w foremkach jeszcze zostawic do wyrosniecia, czy nie?
3. Jak myslicie, czemu pekl przez srodek i czy to moze byc przyczyna
zakalca?
Dorota
|