Data: 2002-02-24 00:34:31
Temat: Re: Chrzest
Od: "Adiola" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Blanka" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a594e9$ag8$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Adiola" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:a56ij2$1523$1@pingwin.acn.pl...
> > Dodam tylko, ze
> > nieukierunkowana swiatopogladowo przez nikogo z zewnatrz, moglam
swobodnie
> > ksztaltowac swoje mysli, co za tym idzie jestem tolerancyjana, nie
jestem
> > rasistka, seksitka, itp
>
> Czyli ci ochrzczeni mają przechlapane i są skazani na nietolerancję,
rasizm,
> seksizm, itp?
A gdzie to przeczytalas ?? , przeciez nie napisalam tego o wszystkich
nieochrzczonych,.......pisalam o sobie i odnioslam sie wylacznie do wlasnych
pogladow.
>
> Człowiek nie żyje w próżni dlatego nie mogę sobie wyobrazić jak w praktyce
> wygląda "nieukierunkowanie światopoglądowe z zewnątrz"?
Jesli sie uczy dziecka od malutkiego basni o Adamie i jego żebrach, to jest
to kierunkowanie.....pozniej dochodzi kierunkowanie kosciola i straszenie
grzechem......., u mnie tego nie bylo :-), rodzice kladli nacisk na myslenie
i wyciaganie wnioskow z sytuacji , ktore nas spotykaja. Nikt obcy nie mowil
mi co jest dobre a co zle, sama musialam dojsc do tego swoimi
przemysleniami. Dlatego z czystym sumieniem twierdze, ze nie jestem
ukierunkowana swiatopogladowo z zewnatrz ( w glownej mierze chodzilo mi o
religie , ktora ma nad ludzmi ogromna wladze). Moje poglady sa wynikiem
obserwacji, a nie celowego dzialania kogos kto ma na celu udowodnienie, ze
biale to czarne.
Pozdr.
Adiola
|