Data: 2002-04-11 09:22:00
Temat: Re: Chrzestny :-\
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Basia" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a93k6p$80m$1@news.tpi.pl...
> Mysle, ze jednak powinienes zadac sobie minimum trudu i poznac dziecko a
nie
> nie znajac go twierdzic ze to paskudny bachor.
> Moim dzieciom nie najlepiej dobralismy chrzestnych(okazalo sie po fakcie),
> niestety...i szkoda mi ze dzieci raczej nie beda mialy z nimi kontaktu.
> Uwazam, ze dorosly, odpowiedzialny czlowiek powinien byc pewien ze chce
> zostac rodzicem chrzestnym i postepowac konsekwentnie.
Hmm... A jak dobieraliście chrzestnych?
Ja dla moich dzieciaków dobierałam z najbliższej rodziny - właśnie dlatego,
żeby ten kontakt był. Nie wchodziły w grę np. żadne koleżanki... Nie
zastanawiałam się też nad statusem materialnym chrzestnych...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|