Data: 2002-04-11 12:41:36
Temat: Re: Chrzestny :-\
Od: "Loonie" <L...@n...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"tweety" <t...@i...pl> a écrit dans le message news:
a93tv0$kml$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "Loonie" <L...@n...wp.pl> napisał w wiadomoci
> news:a93nd0$8cm$1@news.onet.pl...
> >> Co do tego co przyrzekałem, sorry, ale i tak nie mam najmniejszego
> > wpływu na wychowanie tego dzieciaka (no może 0.01% mółbym mieć z
> > poświęceniem z mojej strony, a teraz nawet i to jest niemożliwe). Więc
> > sorry, ale nie jestem w tanie pomóc - nie ta osoba, nie ten pokrój.
> >
> Witam;
> Od kiedy to chrzestni majš wpływ na wychowanie dziecka?! Może sie mylę,
ale
> chrzestni sš po to by w razie potrzeby zastapić rodziców. tobie chrzestny
> nie bł potrzebny bo masz swoich rodziców a co powiesz na sytuację, kiedy
> twojemy chrzesniakowi zabraknie rodziców? Wtedy tez bedziesz miał go w
> głebokim powazaniu? Bycie rodzicem! chrzestnym! nie oznacza udział i
> ingerencję w wychowaniu dziecka ani dawanie prezentów tylko wg. mnie
> zastšpienie rodziców kiedy im nie ma bšd nie mogš opiekować się
dzieckiem.
__________________________________________-
Przykre to wielce co powiem, ale instytucja chrzestnego nie oznacza (już?)
tego co mówisz. To znaczy: to są pobożne życzenia, w większości przypadków.
Oczywiście mam w rodzinie dzieci, którymi z pewnością i przyjemnością i
miłością zastąpiłbym rodziców, ale akurat nie temu, komu jestem teoretycznie
zobowiązany.
Zadam Ci te samo pytania co Joannie Duszczynskiej:
"Naprawdę byłabyś w stanie wziąć takiego dzieciaka po śmierci jego rodziców?
Zrobiłabyś to? Serio pytam. Dzieciaka o którym prawie nic nie wiesz, z
tysiącem złych nawyków, tak jakbyś go znalazła na ulicy (trochę ekstremizuję
co? ale taka
jest prawda w moim przypadku)"
Ja nie.
--
Pozdrowienia
Loonie
-----------------------------------------------
w końcu ludzie dzielą się na 3 grupy: tych, którzy potrafią liczyć, i tych,
którzy nie potrafią.
http://www.cybra.pl/erystyka.html
|