Data: 2002-04-11 13:09:51
Temat: Re: Chrzestny :-\
Od: Dominika Widawska <d...@m...szczecin.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Loonie wrote:
>
> > dobrze zatem, ze w wieku lat 17 zostales ojcem jedynie
> > chrzestnym, a nie biologicznym, no nie?
> Zakładasz, że nie wziąłbym odpowiedzialności róznież za biologiczne dziecko?
> To się mylisz. To jest dla mnie świętość. Całkiem inna skala zobowiązania.
wybiorcze poczucie odpowiedzialnosci/konsekwencji...
chodzi mi o to, ze bywa, iz 17latek (i nie tylko) decyzje o
dziecku podejmuje w pare minut,
bywa, ze przypadkowo i po pijaku, ba, rano mozna nie wiedziec,
ze sie zawarlo znajomosc tak zazyla...
a akcja chrzczenia jest nieco bardziej zlozona czasowo.
> > jezeli by sie okazalo, ze sytuacja/dobro dziecka tego wymaga -
> > oczywiscie, ze tak.
> Podziwiam.
dziekuje, ale mysle, ze przesadzasz.
:-)))))))))))))
Dominika
|