Data: 2004-02-21 16:18:59
Temat: Re: Ciagle gasnacy piecyk - nie wytrzymam juz z tym :(
Od: Adam --- f...@v...interia.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> "Cug" jest podobno odpowiedni (kominiarze sprawdzali). Problem podobno w
> tym, ze mieszkam na III pietrze w III pietrowy bloku - podobno zbiera sie
> czad i piecyk wtedy gasnie.
Eeee - jak cug dobry, to czadu tez nie powinno byc ! Masz na pismie ta
ekspertyze ?
Ile masz otworow wentylacyjnych/kominowych w lazience ?
Czy to sa wspolne ciagi dla calego pionu, czy kazda "kratka" to osobny
pion ?
Czy wanna jest pod piecykiem ?
> Piecyk jest ZA CZULY i zabezpieczenie zaczyna
> dzialac.
> Chcialam wymienic piecyk na Junkersa, ale specjalista (lub "specjalista")
> powiedizal, ze ich piecyki sa jeszcze czulsze i ze jeszcze czesciej beda
> gasly.
Pewnie, ze piecyki maja swoje czujniki i mozna je zamieniac, ale ludzie
od czadu niestety umieraja i nie ma zamiennikow :(
Te piecyki chyba Cie strzega !
> p.s. ciekawostka - kiedy ktos bierze prysznic, wszystko jest OK.... nawet
> dlugie prysznice...
Sprobuj wykonac pare eskperymentow:
1) podczas nalewania wody cieplej do wanny otworz w mieszkaniu okno, ale
by nie bylo w samym mieszkaniu przeciagu - gasnie ?
2) nalej najpierw do wanny duzo zimnej wody, a potem odkrec ciepla jak
do normalnej kapieli o ktorej marzysz - nadal gasnie ?
AG
|