Data: 2004-02-21 12:42:23
Temat: Ciagle gasnacy piecyk - nie wytrzymam juz z tym :(
Od: Misia <k...@w...edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam.
Mam bardzo uciazliwy problem z piecykiem gazowy w lazience.
Otoz podczas kapieli bywa, ze naleci 10 cm wody i nagle gasnie !! :(
Wtedy trzeba czekac 15 minut i zapalic znowu, woda juz wystygnie i mozna
nerwicy dostac kiedy sie mysli o tym, zeby sie wykapac. Kiedys (przy innym
piecyku) wszystko bylo ok. Teraz mam Termet 0089.
Sprowadzalm juz specjalistow. Nie wiem tylko, czy nie byli to czasem
"specjalisci" :(
"Cug" jest podobno odpowiedni (kominiarze sprawdzali). Problem podobno w
tym, ze mieszkam na III pietrze w III pietrowy bloku - podobno zbiera sie
czad i piecyk wtedy gasnie. Piecyk jest ZA CZULY i zabezpieczenie zaczyna
dzialac.
Chcialam wymienic piecyk na Junkersa, ale specjalista (lub "specjalista")
powiedizal, ze ich piecyki sa jeszcze czulsze i ze jeszcze czesciej beda
gasly.
Czy na prawde nie ma nadzieji na to, ze sie u siebie w domu w spokoju
wykapie ?
Bede wdzieczna za pomoc..
p.s. ciekawostka - kiedy ktos bierze prysznic, wszystko jest OK.... nawet
dlugie prysznice...
------
Misia
|