magda wrote:

> :-)) Bardzo bym prosila ten przepis. Tylko czy mozesz napisac
> dokladnie co i jak robisz?

Wstukam najpozniej jutro, bo mam ten przepis w domu.

> Zrobie probe generalna w tym tygodniu :-)

Bede trzymac kciuki.
Wiele osob bierze sie za pieczenie ciast z pudelka, bo wydaje im sie, ze
jest to w jakims stopniu prostsze od samodzielnego pieczenia. Natomiast
wyglada to w ten sposob, ze do proszku, ktory jest w pudelku, nalezy dodac
jaja, tluszcz, mleko czy cos tam jeszcze, a to, co nam oferuje pudelko, to
maka zmieszana z cukrem i proszkiem do pieczenia + aromaty i inna "chemia".

> Ps. Kiedy przy wyciaganiu nieudanego ciasta z piecyka moj maz zapytal
> mnie, czy wkladalam je do cieplego piekarnika. No i okazalo sie, ze
> _wszyscy_ o tym wiedza, ze sie wklada do cieplego....

Nie przejmuj sie...
Ja w poczatkach mojego pieczenia (na usprawiedliwienie dodam, ze bylo to
baardzo dawno) myslalam, ze mozna skrocic czas pieczenia podwyzszajac
temperature... Spalilam kilka ciast (w srodku nadal surowych) zanim doszlam
do tego, o co chodzi... :)
--
Pozdrawiam,
Ania
Moje aukcje: http://tinyurl.com/4t9sc