Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: mryk <m...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Ciasto do pizzy - szukam przepisu
Date: Thu, 07 Oct 2004 15:00:55 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 72
Message-ID: <opsfh3rtqep3ny1l@emmiter>
References: <ck0dsc$jh0$1@inews.gazeta.pl> <n...@c...net>
<opsfg0fjaqp3ny1l@emmiter> <1gxh5e49mixxm$.dlg@czarodziejka.net>
NNTP-Posting-Host: avb184.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1097153808 21994 83.27.35.184 (7 Oct 2004 12:56:48 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 7 Oct 2004 12:56:48 +0000 (UTC)
To: Tatiana <yennefer12*antyspam*@go2.pl>
X-User: magar1
User-Agent: Opera M2/7.54 (Linux, build 751)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:217756
Ukryj nagłówki
Dnia Thu, 7 Oct 2004 13:16:21 +0200, Tatiana <yennefer12*antyspam*@go2.pl>
napisał:
> Dnia Thu, 07 Oct 2004 00:51:09 +0200, Waćpanna lub Waćpan *mryk*, w
> wiadomości news:<news:opsfg0fjaqp3ny1l@emmiter> zawarł, co następuje:
>
>> Ten przepis który podałaś wydaje się bardzo skomplikowany i
>> pracochłonny w
>> porównaniu z tym co widzę kiedy mąż piecze pizzę.
>
> Skomplikowany to on może jest, ale pracochłonny nie. Zagniatasz ciach
> ciach
> i samo sobie wyrasta. Potem tylko przy pieczeniu, trzeba spojrzeć na
> zegarek, co faktycznie jest strasznie pracochłonne ;P
Dobra przyznaję, że się żle wyraziłam, miało być czasochłonne (trzy
godziny ??? na wyrośnięcie ciasta???)
> Ośmielam się jednak twierdzić, że tak przygotowana pizza jest
> smaczniejsza
> niż wszystkie jakie jadłam.
Może masz małą skalę porównawczą.
>> -ciasto z nałożonymi dodatkami przygotowuje w niecałą godzinę a piecze
>> przez 30 min
> No to jak dla mnie to jest czas który starczy na zrobienie z ciasta
> podeszwy...
Szkoda że się wypowiadasz na temat ciasta, którego nie jadłaś.
>> -nigdy nie sprawdzał jaki kolor mają kupowane przez niego drożdże
> A to niedobrze, bo to jest ważne, nie tylko przy cieście na pizzę, ale w
> szczególności przy wypiekaniu placka. Nieświeże, ciemne drożdże należy
> omijać.
Hi, hi, już widzę jak w hipermarkecie czy w osiedlowym sklepie mąż odwija
paczuszkę drożdży aby zobaczyć jaki mają kolor.
>> -często jemy jego pizze kiedy jest już zimna i dalej nam bardzo smakuje
> to jest kwestia gustu
a nie bierzesz pod uwagę tego że może być leprza od tej którą jadłaś?
Zauważ, że w moim poście nie było ani grama krytyki Twojej metody robienia
pizzy, no, może napisałam jedynie, że jest skomplikowana i czasochłonna
>> Co do składników na ciasto i innych szczegółów to jutro go popytam i Wam
>> przekażę
Chyba , faktycznie nie ma sensu pytać o szczegóły, poraziła mnie Twoja
pewność siebie.
Musisz się bardzo męczyć, kiedy wybierasz się do pizzeri, takie niedobre
pizze tam robią.
> Absolutnie nie złośliwie sugerowałabym zerknięcie do słownika
> ortograficznego przed wysłaniem posta, gdyż zagęszczenie pomyłek jest
> dość
> rażące.
A ja zupełnie nie złośliwie powiem, że napisałam pierwszy raz od dłuższego
czasu wiadomość na tej liście dyskusyjnej i obiecuję, że więcej Wam tego
nie zrobię. Przepraszam, że się wtrąciłam i znikam.
Pozdrawiam
MRyk
|